„I rozbiło namiot wśród nas”. Zwingli wręcz panteistą! O Janie Pawle II różnie

Ewangelia Jana 1,1-18

Prolog do czwartej ewangelii niebywały. Moi trzej bibliści trzech wyznań, arcybiskup prawosławny Jeremiasz, rzymskokatolicki ksiądz Michał Czajkowski i pastor zielonoświątkowy Mieczysław Kwiecień, w naszym Ekumenicznym Przekładzie Przyjaciół przetłumaczyli ten tekst oryginalnie. Od razu zerwanie z translatorską tradycją: „U początku jest Słowo i Słowo jest ku Bogu, i Bogiem jest Słowo. Dzięki Niemu wszystko się stało, co powstało. W Nim jest życie…” Wbrew greckiemu oryginałowi czas teraźniejszy zamiast przeszłego to był pomysł naszego świętej pamięci władyki: albowiem przecież Słowo nadal JEST! Mietek w niedawnej ze mną rozmowie nazwał to pierwszeństwem teologii przed gramatyką, a ja napisałem w moim wstępie do całego przekładu, że tak powinno być, bo nie chodzi tutaj o chronologię, ale ontologię. Czemu zaś „ku Bogu”, nie „u Boga”? Znowu Jeremiasz: bo tak jest na ikonie Trójcy Rublowa, gdzie Osoby Boże są jakoś do siebie zwrócone. Na koniec, czemu tu ów namiot? Bo tak jest dosłownie w oryginale: wspomnienie niegdysiejszego życia koczowniczego, ale i ewangelijna teraźniejszość: wszak apostoł Paweł, aby nie być dla nikogo pieniężnym ciężarem, trudnił się właśnie szyciem namiotów.

Trochę teraz o tekstach dzisiejszych. W kwartalniku ewangelicko-reformowanym „Jednota” zaskakujący artykuł profesora Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej Rafała Marcina Leszczyńskiego o trzecim z wielkich inicjatorów reformacji, Ulrichu Zwinglim. Zapamiętałem go jako radykalnego interpretatora sakramentalnej obecności eucharystycznej: że to tylko obecność symboliczna (Kalwin – duchowa, Luter – w polemice z Zwinglim właśnie – jednak obecność realna, fizyczna). Otóż Zwingliego i Lutra dzielił także ich stosunek do filozofii. Pod wpływem Erazma z Rotterdamu Zwingli tej nauki bynajmniej nie odrzucał. Argumentację rozumową w przeciwieństwie do Lutra bardzo cenił. Niestety jednak zapatrzywszy się w filozofię platońską poprzez stoicyzm, gnostycyzm doszedł w swoim rozumowaniu do panteizmu wręcz. Twierdził mianowicie, że byty inne niż Bóg nie mogą działać samodzielnie, bo wtedy istniałby przypadek. Te inne istnienia nie są więc w swoich działaniach samodzielne, bo gdyby przyjąć, że mają wolną wolę, moc i wolność Boża byłaby przez to ograniczona. Myśliciel szwajcarski doszedł również do wniosku, że ciało ludzkie, materia jest nie tylko niedoskonała, ale wręcz zła, doprowadziła do ludzkiego upadku. A przecież z Biblii wynika, że świat materialny przez Boga stworzony jest ze swej natury dobry. Autor artykułu w „Jednocie” teologów ewangelickich przed takimi poglądami ostrzega.

Na koniec tradycyjnie mojego Jonasza myślenie nie ciche.

Wchodzimy w rok pamięci o wielkich naszych na „W”. 18 maja stulecie urodzin papieża Wojtyły, 7 czerwca beatyfikacja prymasa Wyszyńskiego. Oby to się odbyło bez burzenia pomników, ale i bez nadmiaru kadzidła. „Magazyn nieuziemiony”, czyli „Kontakt”, kwartalnik młodzieży z warszawskiego KIK-u, zredagował numer o Janie Pawle II. Chce dzisiaj porozmawiać o nim po prostu obiektywnie, czyli też krytycznie. Zrobił to głosami autorów o poglądach rozmaitych. Niektórzy przypominają tamte dni sprzed laty, uniesienia patriotyczne: 16 października 1978, ale też pierwszą do ojczyzny pielgrzymkę. Rzecz w tym jednak, że to było bardzo dawno, czterdzieści lat minęło… Tak zwane pokolenie JP II powoli wymiera, ja jestem coraz bardziej wyjątkiem. Na katolickich falach jest także generacja, do której należy redaktor naczelny „Kontaktu” Ignacy Dudkiewicz (rocznik 1991). Oni patrzą już na Kościół często inaczej niż staruszkowie, tyle że akurat ja też jestem tutaj mało typowy. Tak się złożyło, że od dawna pożądam nowości, a gdy chodzi o krytycyzm, powodów przybyło, z księżą pedofilią na czele. Dlatego też spokojnie czytam o różnych wobec naszego papieża zarzutach, mimo że niektóre uważam za wątpliwe. Jeżeli będę go bronił, to naprawdę nie bałwochwalczo: przypomnę, że uznanie za amoralną antykoncepcji także od dawna wydawało mi się wątpliwe i to w „Więzi” kilka dekad temu wyłożyłem był.

Zarzuty wobec Jana Pawła II, nie tylko te, które wyczytałem w „Kontakcie”, to przede wszystkim ukrywanie księżej pedofilii. Złożyły się na takie wielkiego papieża błędy czynniki rozmaite. Przede wszystkim swoista naiwność: każdy sądzi według siebie, zatem jemu taka kapłańska potworność wydawała się nieprawdopodobna. Zmyślona przez „komunę” czy innych Kościoła wrogów. W „Kontakcie” wyczytałem nawet o niezrozumieniu cierpienia ofiar, a to już mi się całkiem nie widzi, do Karola Wojtyły nie pasuje. Natomiast oczywiście bał się tych grzechów kościelnych ujawniania, jeśli rzeczywiście się wydarzyły, w myśl tradycyjnej apologetyki: aby jednak nie gorszyć. Przecież panowała jeszcze w Kościele mentalność totalnego sekretu, z którą walczy na dobre dopiero papież Franciszek. Nawiasem pisząc, polecam w styczniowym numerze miesięcznika dominikańskiego „W drodze”, zawsze lubiącego publikować po prostu prawdę, tekst Włodzimierza Bogaczyka o kościelnym polskim kneblu dla wszystkich, co śmią się wychylić i jakąś prawdę powiedzieć. No i naturalnie nasz papież ulegał doradcom, przede wszystkim swemu współpracownikowi najbliższemu, biskupowi Dziwiszowi, Rzecz to bezsporna w końcu, że on ewangelizował, a kolejne kurie rządziły. A w ogóle to gdyby nie było Jana Pawła II, nie byłoby Franciszka: otwarcie tego pierwszego nie tylko ekumeniczne nie bywa raczej kwestionowane, chociaż pod wpływem kardynała Ratzingera dokonał niejednej nominacji w dawnym duchu.

Kardynał prymas Stefan Wyszyński – wracam do tej drugiej naszej postaci ogromnej – także nieomylny nie był i także to należy mówić i pisać. Pomniki – to jeszcze o JP II – są potrzebne, byle nie w nadmiarze (do tego w guście nie bardzo okropnym): pamiętamy grymas papieski podczas bodaj już pierwszej pielgrzymki do ojczyzny (chyba w Tarnowie), bo bywają ludzie, którym na kulcie swojej osoby jakoś nie zależy. Tacy byli w naszej historii, oby zdarzali się dalej.

293 myśli na temat “„I rozbiło namiot wśród nas”. Zwingli wręcz panteistą! O Janie Pawle II różnie

  1. Do @Ewy
    napisałaś: „…wszystko co wymysla człowiek, przemija.”
    Otoż, nie jest to do konca prawdą, bo zapewne odmawiasz Credo, czyli „Wierzę w Boga Ojca …” itd.
    A to wyznanie Wiary zostało zredagowane przez ludzi i trwa od poczatków chrzescijaństwa.

    Ufając tak bezgranicznie panu Awracho wyrządzasz krzywdę swojemu Kosciolowi Chrystusowemu.
    Wspólnota Swiadków Jehowy, jaka sama nazwa wskazuje, nie jest Kosciołem załozonym przez Jezusa Chrystusa na osobie apostoła Piotra.
    No, ale to Ty bedziesz zdawać Bogu z tego sprawę …..

    Polubienie

  2. Pani Atrojko niekiedy tak bywaze zdjęcia czy obrazy mówia więce niz słowa. Zapisane słowa o męczeńskiej i okrutnej śmierci Zwinglego ..reformatora informują jednak czytelnika..otym czego dopuszczali się wobec dysydentów ludzie wierzący w Boga.,.Mocno wierzę w to ze ćwiartowanie publiczne ciała mogło wielu zastraszyć i moze skłoniło do wyrzeczenia sie wiary…nigdy jednak NIGDY!!!…NIE NAUCZYŁO ICH KOCHAĆ BOGA..
    Bóg też nigdy nie zapomni ich odwagi w szukaniu i dążeniu do prawdy ewangelii. Nawiedzony konsekrowany,ani jego ofiary t,j.. dewotki…nie zmienią Boga…i prostoty ewangelii…Obecny papież jest opluwany i atakowany za to ze chce być ,,ludzki”…Doktrynerzy na całym świecie drżą ..bojąc się oświecenia i zmiany twarzy . Co mogą to ukrywają,co mogą to przekręcają ,,kogo mogą zastraszają…lub uciszają…To że mogą coraz mniej jest faktem.
    Jazgot w kurniku nie uratuje kurnika….Właściciel kurników już o tym wie…ale próbuje czego się da…nawet pióra z rozszarpanego koguta chce sprzedać….. na tym targu.Po prostu przyszedł taki czas..Nawet bolszewizm czy faszyzm trzymały w tajemnicy gorzkie fakty z pacyfikacji kleru tak w Rosji jak i Reichu..Polska straciła w wyniku wojny ok 15000 duchownych…Jednak duchowni byli wtedy inaczej postrzegani…pomimo swoich słabości.
    Teraz jest inny czas..Papież jest bliżej ludzi…i ludzie wiedzą że on nie jest Bogiem…On sam też jest mniej wyniosły i niedotykalny niż Pius.. Inni są ludzie którzy wierzą.. Niewielu się znajdzie wierzących w historyjki z wizji Faustyny.
    Obrządek dzisiaj jest ,,zrozumiały” po polsku… Nie mniej ludzie chcą wierzyć zgodnie z sercem i rozumem i Ewangelią. Kropidło nie wystarczy. Jednak ludzie reagują na treści..i Międlara [ którym mnie straszono…] nie wpuścili Brytyjczycy wpychając go z powrotem natychmiast do samolotu na lotnisku w Heathrow… Bełkotu Michalkiewicza nie chcieli w Zelandii Australii i Hong Kongu.. Nie chcieli też kilku polityków o tym charakterze…bo istnieje groźba wzrostu zamieszek. Szaleniec który strzelał w Zelandii…ma zwolenników w Polsce…..kraju w którym ,,koronowano” na króla Chrystusa.
    ,, Chrypiący Ewangelią” duchowny..ziejący nienawiścią i głupotą oraz kłamstwem nie rokuje niczego Chrystusowego ….dla tych nieszczęśników pod amboną.Żal mi tych ludzi..Naprawdę. Żal.

    Błogosławieni pokój czyniący..Bo Synami Boga nazwani będą.. [Kazanie na Górze]

    Polubienie

  3. @Stokrotny postawil 1 pytanie:
    „To, o co chciałbym Ciebie Awi zapytać to: jak Ty interpretujesz słowa kogoś, kto reprezentuje Twoje wyznanie i mówi: „Prawdy, których nie ma w Piśmie Świętym są w nim ukryte”.

    1/ Zgadzam sie ze stwierdzeniem: ‚Prawdy, których nie ma w Piśmie Świętym są w nim ukryte’. Wiara chrzescijańska (mam na myśli tę Wiarę, która trwa od poczatków Koscioła i przetrwała w Kosciele rzymskokatolickim) opiera sie na dwóch filarach: PISMO ŚWIETE i TRADYCJA. Zgodnie z tym co mówi ap. Paweł: „Przeto bracia, stójcie niewzruszenie i trzymajcie sie TRADYCJI, o ktorych zostaliscie pouczeni…”/2Tes;2,15/ Biblia Tysiaclecia.

    I tu może taki przykład: piekna i najstarsza polska pieśń „Bogurodzica, dziewica, Bogiem sławiena Maryja …’ powstała juz w XIII wieku, a zatem na kilka stuleci zanim pojawiły sie odpowiednie dogmaty maryjne w nauczaniu Kościola. Czyli to przeczucie Niepokalaności Maryji jako matki Boga Syna zaistniało w ludziach, pomimo że Pismo Św. nic takiego WPROST nie podawało.
    I nastepny przykład: w Credo chrzescijańskim jest sformułowanie o Jezusie: „współistotny Ojcu”. Takiego wyrażenia nie ma tez w Pismie Św. ale znajdujemy tam słowa ap.Pawła : „…..trwajcie w Chrystusie jak Chrystus trwa w Ojcu…” I to trwanie Syna w Ojcu jest przecież tą „współistotnoscią”.

    Polubienie

    1. Ja Ci to Awi uściślę bo Ty nie bardzo rozumiesz co piszesz (mimo że chciałabyś coś powiedzieć). Otóż:

      1 / Istnieją prawdy, których nie ma w Piśmie świętym (np. prawdy o promieniotwórczych pierwiastkach, które odkryto po napisaniu Apokalipsy), które nie zaprzeczają Pismu Świętemu (mimo iż Apokalipsa operuje pojęciami typu: „A owa bestia ściąga ogień z nieba kiedykolwiek zechce” ) ponieważ Apokalipsa nie podaje (ani nie opisuje) żadnej instrukcj dzięki której moglibyśmy się fowiedzieć w jaki sposób można rozczepić uran i skonstruować bombę wodorową.

      Przypadek drugi:

      2 / Istnieją „prawdy” które zaprzeczają Pismu Świętemu (których również w Nim nie ma) i tego nie ma potrzeby abym to dalej rozwijał, np. spekulacje Darwina (pseudonauka) objawienia Faustyny (pseudochrześcijaństwo).

      Tak więc Awi, jeśli jakiś prawd, ani tym bardziej „prawd” w Piśmie Świętym nie ma, ZNACZY TO, ŻE ICH TAM NIE MA.

      / Obojętne, czy prawdy te (lub „prawdy”) Pismu Świętemu zaprzeczają czy nie. Kiedy więc Paweł pisze o TRADYCJI nie pisze o tradycji jaką w 425 r. n. e. zaczàl tworzyć i zapoczątkował Konstantyn, powołując na Soborze w Nicei do istnienia (dla potrzeb swojego cesarstwa) powszechny kościół rzymski. Nie naciągają proszę więc, ani nie nie naginaj, że TRADYCJA, o której mówi Paweł to tradycja kościoła rzymsko-katolickiego (nafaszerowana pogaństwem i naukami zaprzeczającymi Pismu Świętemu).

      Polubienie

  4. Stokrotki, dopiero teraz zauważyłam Twoje pytanie. Logika jest tak ścisłą nauką, że logiczne myślenie nie zawsze oznacza myślenie zgodne z zasadami logiki. Ten przedmiot miałam wieki całe temu i tylko na jednym roku oraz jedynie (niestety) kilka zajęć zakończonych egzaminem, który zdałam na najwyższą ocenę z wykrzyknikiem – a to tylko i wyłącznie chyba dlatego (powiem skromnie) , że na tle koleżanek będących bardziej humanistkami, a ja – absolwentka matematycznego kierunku, więc…. Twoje pytanie brzmi, które z dwóch przytoczonych zdań o Prawdzie jest prawdziwe. Zdania zawierające różnego rodzaju wyrażenia opisowe typu „Prawda” w logice nie są zdaniami, a funkcjami zdaniowymi, zaś funkcje zdaniowe same w sobie – w logice – nie mają wartości W sytuacji, gdy te dwa zdania podasz z konkretnymi funktorami (tzw. spójnikami logicznymi) – wtedy dopiero można rozpatrywać ich logiczną wartość: prawdy lub fałszu – nigdy wtedy nic nie jest jednocześnie i prawdą, i fałszem.

    Polubienie

  5. Słuszna racja Panie Awarcho, to wszystko prawda, ale z jednym się może nie tyle nie zgadzam, ale pojąć nie mogę, mianowicie ze stwierdzeniem: ofiara dewotki…. Co jak co , ale chyba już naprawdę trzeba być niemowlęciem, żeby dać się zrobić ofiarą jakiejś ewidentnej dewotce. Rozumiem ofiarą męczennicy, ofiarą nawet świętej, ofiarą zakonnicy itp, , ale dewotki? To naprawdę trzeba się puknąć!

    Polubienie

  6. @Stokrotny postawił 2 pytanie:
    „Jezus Chrystus jest Bogiem, Duch Święty jest Bogiem, a także Ojciec jest Bogiem ale nie ma trzech Bogów, ponieważ jest tylko jeden Bóg”?”

    No, tu poruszyłeś kwestię Trójjedyności Boga, albo inaczej: współistotnosci Boga, Syna i Ducha, co jest wyłożone w Pismie Św., głównie w Prologu Ewangelii Jana: „Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo.”
    No to teraz przelóżmy to na język bardziej potoczny: tym Słowem-Bogiem, ktore było od początku „u Boga” był Jezus. On był tym Słowem Stwórczym Boga, ktore stworzyło świat i wszystko co na nim. W pewnym okreslonym momencie dziejowym Bóg postanowił o Wcieleniu swego Syna. I ten Syn Boga (=Słowo) narodził sie jako człowiek z wybranej przez Boga kobiety, Maryi. I ten Syn, po wykonaniu zleconej przez Boga misji (Odkupienie grzechów ludzi, uwaga: odkupienie to nie zbawienie) powrócil do Boga.
    A Duch św. to po prostu moc Boża, dzięki której Jezus:
    „przyjał ciało z Marii Dziewicy i stał sie człowiekiem”,
    „który od Ojca i Syna pochodzi”,
    „który mówił przez proroków” …
    (wedle naszego chrzescijańskiego Wyznania Wiary)
    ps. Dla mnie Duch św. jest ponadto tym narzędziem kontaktu miedzy Bogiem a wierzącym człowiekiem.

    Polubienie

  7. Dla informacji dla sprostowania i z woli i tchnienia ducha ..Kościół Chrystusowy został załoŻony na kamieniu WĘGIELNYM ..KTÓRYM WG PISMA jest Chrystus nie Piotr..
    Piotr wg listów i Dziejów poszedł głosić Żydom na terenie dawnego Babilonu…i nigdy nie był w Rzymie…
    poniżej kilka dowodów czy ..śladów z Biblii..
    Sam Piotr nie wskazuje na swoja osobę ale……NA jEZUSA.!
    ,, Gdy przychodzicie do Niego — do żywego kamienia, który ludzie odrzucili, a który Bóg wybrał i ceni, wtedy z was samych jako żywych kamieni powstaje duchowy dom, żebyście się stali świętym kapłaństwem i składali duchowe ofiary godne przyjęcia przez Boga za pośrednictwem Jezusa Chrystusa. Bo w Pismach czytamy: „Kładę na Syjonie wybrany kamień, drogocenny fundamentowy kamień narożny, i nikt, kto w niego wierzy, nigdy nie będzie rozczarowany*”………………. Nie Piotr ale Syn Boga ..Jezus..!

    .Ze względu na Pana podporządkujcie się każdemu, kto sprawuje władzę: czy to królowi, który przewyższa innych, czy to namiestnikom, których on ustanowił, żeby karali przestępców, a udzielali pochwały postępującym dobrze+. Bo Bóg chce*, żebyście swoim właściwym postępowaniem zamknęli usta* ludziom, którzy z powodu swojej niewiedzy mówią o was nierozsądnie. Będąc ludźmi wolnymi, korzystajcie ze swojej wolności jak Boży niewolnicy, a nie usprawiedliwiajcie* nią popełniania ZŁA.

    Przez Sylwana*, którego uważam za wiernego brata, napisałem do was kilka słów, żeby was zachęcić i zapewnić, że Bóg rzeczywiście okazał wam niezasłużoną życzliwość. Mocno się jej trzymajcie.
    – Przesyła Wam Pozdrowienia Ta, Która Jest w Babilonie, Wybrana jak Wy.!!… !!!??
    Pozdrawia was też Marek, który jest dla mnie jak syn..

    PIOTR PRAWDOPODOBNIE DO KOŃCA ŻYCIA POSZEDŁGŁOSIĆ DIASPORZE ŻYDOWSKIEJ POZOSTAŁEJ W BABILONIE…PO WYGNANIU .[.W 607 R PNE]
    ,,Ta która jest w Babilonie” to synonim społeczności wiernych w tym regionie.. Podobnej formy używa Jan w swoim liście..

    List do Galatów dowodzi pewnyych uzgodnień pomiedzy Apostołami..
    ,,,A jeśli chodzi o braci, którzy cieszyli się szczególnym szacunkiem — choć dla mnie nie ma znaczenia, kim byli, bo Bóg nie ocenia ludzi po tym, co widać na zewnątrz — nie przekazali mi nic nowego. Przeciwnie, gdy zobaczyli, że powierzono mi głoszenie dobrej nowiny nieobrzezanym, tak jak Piotrowi obrzezanym [!]
    (bo Ten, który Piotrowi dał moc, żeby był apostołem wśród obrzezanych, mnie dał moc, żebym był apostołem wśród ludzi z innych narodów)
    , i gdy zrozumieli, że okazano mi niezasłużoną życzliwość, wtedy Jakub, Kefas i Jan, uważani za filary, podali mnie i Barnabasowi prawą rękę na znak porozumienia*.
    – My Mieliśmy Iść do innych Narodów, a Oni do Obrzezanych.” !!!

    Tak więc Piotr udał się do,, Obrzezanych”Żydów którzy do końca 2 wieku stanowili zanaczną część mieszkanców
    Babilonu stolicy dawnego Imperium. Piotr nigdy nie był w Rzymie…ale ulokowała go tam ..tradycja katolicka.Nigdy też nie odgrywał roli Skały… otrzymał owszem klucze Królestwa..i niezwykłe UPOWAŻNIENIA..BO BYŁ W KILKU RZECZACH PIERWSZYM.. DOSŁOWNIE

    – Pierwszy otrzymał wizję głoszenia ewangelii ..otworzył wręcz drzwi na terenie Judei Samarytanom i Poganom..
    Pierwszy też otrzymał moc ducha i wzbudził z marTwych zmarła chrzescijankę.. Był Pierwszym w kilku rzeczach..
    Pierwszym w głoszeniu PO ZESŁANIU Ducha.
    Prawdopodobnie był też Pierwszym ze Straconych Apostołów ..bo ścięty przez Heroda Jakub zginął w późniejszym terminie gdy Piotr juz nie zył..

    Tak więc EWO PROSZĘ !… NIE WIERZ AWARCHO UWIERZ BIBLII I EWANGELII… bo Biblia sie broni sama nie potrzebuje Awarcho ani podobnych jemu mądrali..ZwazŻąj jednak na jej ducha i treść…i nie pozwól ,,magielnicom” sie zwieść.
    – TRADYCJE O KTÓRYCH TAK WRZESZCZAŁ TEN amboniak ..warzył w diabelskim kotle Rzym..Konstantyna i późniejszy. TZW HIERARCHIĘ ..TEŻ….NIESTETY..

    Polubienie

  8. I SŁUSZNIE PANI ATROJKO NIECH TEN KTÓRY STAŁ SIE OFIARA DEWOTKI CZY DEWOCJI .. SIę PUKA.
    Wrzaskliwe dewotki zagłuszają często rozsądek i Ducha.Majzu nie do ąc na względzie pobieżny życiorys Faustyny mam prawo przypuszczać ze była Ofiarą Żywiołów i Czasów.. Tak też Rzym wykorzystał osobę Franciszka z Asyżu do swoich celów. Dewoci bywają jeszcze bardziej ,,piekący” od dewotek.
    Skomplikowane poczynania i historie są bardzo pouczające..!!!

    Polubienie

  9. Tak więc Jako Głowa Zboru i Skała i Kamień Narożny[ węgielny].
    -.ciagle Liderem jest Jezus Opoka ..
    -MIMO NIEKORZYSTNYCH WIATRÓW W PLECY I ZŁYCH WARUNKÓW ATMOSFERYCZNYCH.
    i
    bez względu z której belki startowej i jacy sędziowie … ON ZAWSZE JEST I BYŁ PIERWSZY..
    .aby nikt nie mógł się pysznić.

    Polubienie

  10. Ostatnio na topie jest postrzeganie zjawisk przez pryzmat handlowy (np. handel historią w kontekście nieporozumień związanych z ofiarami) Gdyby na dewocję – jak słusznie Pan zauważył i damską, i bardziej piekącą męską – spojrzeć z takiej handlowej perspektywy – należałoby zorientować się jak to jest w świecie dewocjonaliów. A jest bardzo ciekawie. Np. budowa kościoła w parafii, do której ja należę zaczęła się od sprowadzenia tu figurki świętego ( a więc przedmiotu z kręgu dewocjonaliów) Oczywiście, że w całym procesie budowy przedmiot ten nie jest czymś najistotniejszym, najważniejszym… Czasy tak odległe, że już nie wiadomo – czyje poczynania były najsilniejsze i decydujące o tym, by powstało coś, czego ludzie chcieli i czy „wrzaskliwe dewotki”, jak je Pan nazwał, nie tylko nie zagłuszyły, ale wsparły siłą swoich wrzasków i Ducha, i Rozsądek… Trudno to wszystko odtworzyć, ale pomnik i chwała zwykle nie dla tych wrzaskiem wspierających – a dla … no właśnie … kto i dla kogo? też różnie to jest.
    Ofiara – osoba, która ucierpiała wskutek czegoś, także (potocznie) człowiek, który nie umie sobie radzić, jest niezdarny.
    Już samo połączenie niezdarności z cierpieniem świadczy o tym, jaki stosunek do ofiar mają twórcy słowników. Dlatego specjaliści do wyrazu ofiara dodają wyraz zacieśniający znaczenie : Ofiara przestępstwa – pojęcie wiktymologiczne. W rozumieniu Polskiej Karty Praw Ofiary jest to osoba fizyczna, której dobro chronione prawem zostało naruszone lub bezpośrednio zagrożone przez przestępstwo. Karta zalicza do ofiar również najbliższych takiej osoby.
    W świetle tak pojętej ofiary nie wiem jak potężna musiałaby być dewota, żeby jednym zamachem mieć i ofiarę i jej najbliższych. dewota-Goliat , monstrum jakieś- co po prostu jest nierealne, śmieszne. Dewotkami zostają ofiary własnej bezsilności intelektualnej wobec tych, którym służą lub chcą się przysłużyć. Ofiary szukają ofiar …. też tak bywa.

    Polubienie

  11. Wywód skomplikowany …ale nie bez racji.Racja poparta praktycznie w historii…OFIARA ..ZWYKLE SZUKA ODWETU…albo czeka na rozwój wypadków .Stąd zapewne przysłowie:,, Bóg nie rychliwy lecz sprawiedliwy.”.
    Współgra to z zaleceniem z Biblii ,,Umiłowani nie mścijcie sie sami ale oczekujcie sądu Najwyższego On was wywyższy w stosownej porze.”

    Drugi cenny aspekt w Pani wpisie dotyczył sensu wyrażenia,, Ofiara”. Sama osoba ,,pobłogosławiona ”tym tytułem wcale się nie musi czuć ani uważać za ofiarę…a wręcz przeciwnie bohatera i zwycięzce.
    Słowa Jezusa..,, Ufajcie ..Ja zwyciężyłem Świat” to słowa kogoś kto pokonał Lęk Przed Śmiercią oraz zgodnie z naszą wiarą zwyciężył śmierć”
    ,,Ofiara” ma też wydźwięk pogardliwy i lekceważąćy.. w odróżnieniu od celebryty kultowego ,, Ofiarnika”..celebrujacego z jakichś przyczyn akt ofiary gdy składa komuś daninę lub ofiarę.
    Budująćy kościół parafianie nie musieli być dewotami i dewotkami bo budowla nigdy by nie stanęła na fundamentach a jej finał odwlekłby się ogromnie. W myśl ,,domyslnej definicji …dewot spędza czas głównie na modlitwach i pokrewnych zajęciach…nie ma czasu i energii na inne rzeczy.
    Ofiara ma też takie jak poniżej znaczenie…

    Odkąd..zostało to w ten sposób przygotowane, kapłani regularnie wchodzą do pierwszej części namiotu, żeby wykonywać obowiązki związane ze świętą służbą Ale do drugiej części raz w roku wchodzi tylko arcykapłan i musi przynieść ze sobą krew, którą ofiarowuje za siebie i za grzechy ludu popełniane nieświadomie. W ten sposób duch święty wyraźnie pokazuje, że dopóki stał pierwszy namiot, droga do świętego miejsca nie była jeszcze ujawniona. Namiot ten ma znaczenie symboliczne odnoszące się do obecnego czasu i do tej pory ciągle składa się dary i ofiary. Nie mogą one jednak zapewnić doskonałego sumienia temu, kto je przynosi*. Mają związek jedynie z pokarmami, napojami i ceremonialnym obmywaniem*. Te przepisy dotyczyły ciała i miały obowiązywać do czasu wyznaczonego na uporządkowanie spraw.
    Ale kiedy Chrystus przyszedł jako arcykapłan, aby zapewnić dobra, których już doświadczamy, wszedł do większego i doskonalszego namiotu — takiego, który nie został wykonany rękami ludzkimi, czyli takiego, który nie należy do tego stworzenia. Wszedł on do świętego miejsca raz na zawsze — nie z krwią kozłów i młodych byków, lecz z własną krwią i uzyskał dla nas wiecznotrwałe wyzwolenie* Bo jeśli krew kozłów i byków oraz popiół z jałówki używany do pokrapiania tych, którzy się skalali, uświęcają tak, że ciało staje się czyste to o ileż bardziej krew Chrystusa, który dzięki działaniu wiecznego ducha ofiarował Bogu samego siebie bez skazy, oczyści nasze sumienia z martwych uczynków, żebyśmy mogli pełnić świętą służbę dla żywego Boga.”

    Tak więc On ZŁOZYŁ OFIARĘ ..KTÓRA NIE MA RÓWNEJ …a kto ja lekcewazy i kala..to Pismo ta to okresla w tym samym liscie tak

    Bo jeśli po dokładnym poznaniu prawdy świadomie trwamy w grzechu, to już nie ma dla nas żadnej ofiary za grzechy lecz pozostaje tylko czekanie w strachu na sąd oraz płonący gniew, który strawi przeciwników. Każdy, kto zlekceważył Prawo Mojżeszowe, ponosi śmierć na podstawie zeznań dwóch lub trzech świadków i nie ma dla niego współczucia.
    Pomyślcie więc, na o ile większą karę będzie zasługiwać ten, kto podeptał Syna Bożego, kto uważa, że krew przymierza, którą został uświęcony, nie ma żadnej większej wartości i kto pogardził duchem niezasłużonej życzliwości Bożej.” Hebr 10..
    Czyżby więc celebranci dopuszczający sie haniebnych aktów rozpusty z ostatnich lat mieli być nadal czczeni przez ciemny lud? Podeptali przeciez Chrystusa…i jJego Ofiarę..?
    Czy godzi się im policzkować dzieci przez WYPLUTĄ HOSTIĘ ? i wzywać policję do Kościoła bo 8 letni chłopczyk się zakrztusił?..

    Który biskup wezwał policję na swego wikarego który dopuscił się takich rzeczy… raczej go chronił.i usprawiedliwiał.
    Po co straszyć rodzinę i dzieciaka…
    Tutaj kontrast ofiary i tyrna widać ..jakby bardziej kontrastowo. Znajda sie zapewne takie osoby które zechca wprowadzić przymus uczestnictwa w tych rzeczach.. Już wiem kto o tym marzy…
    Putin ante portas..? Paetz Pax Portatum?

    Polubienie

  12. Sprawa z tym chlopczykiem z Bełchatowa już została wyjaśniona. Kuria wydała oficjalne oświadczenie, że do wezwania policji nie powinno dojść. Księża po prostu spanikowali sądząc, że może dojść do profanacji Hostii, Chłopczyk – trzynastoletni Kacper przyjął Hostię, z dziennikarzami ani rodzice, ani księża nie chcą rozmawiać (nie dziwię się im) (ja na ich widok uciekałabym też gdzieś w bezpieczne schronienie – niestety! taka jest opinia o dziennikarzach polskich – lepiej z nimi nie mieć do czynienia) . Natomiast Kacper podjął dialog wirtualny – zgadza się na rozmowę z nimi, ale podał cenę, której płacić nie chcą – chcą za darmo! Znajomi Kacpra są przekonani, że zrobił to „dla jaj” ….. Jestem pewna, że odpowiednie osoby pracują już na chłopcem, dla którego świętości świata dorosłych są czymś, z czego można drwić, kpić, pośmiać się . Chłopak – i nie on jeden – widzi, co jest na topie, media mu to pokazują. Wielu tych kpin, obśmiewania, opluwania – nie wytrzymuje. Minister Szyszko padł ich ofiarą, teraz mowa o zabitym dziennikarzu, który rzekomo był takim doskonałym dziennikarzem, a jednak dla siebie miejsca wśród „ciennikarzy” – jak ich nazywał, znaleźć nie mógł i raczej nie chciał. …. Jakim narodem jesteśmy? Bydłem? Na odpowiednich miejscach potrzeba odpowiednich ludzi , którzy sobie z tym bydłem poradzą: bezwzględnych, bez wrażliwości, umiejętnie plujących, smagających biczem słowa: ciemnotę, hołotę, miernotę, lud ten niedouczków, tępych i zdewociałych, nie wiadomo skąd wylęgłych itd. ….. Sorry, ale rzygać mi się chce, gdy myślę o tych wszystkich foboludach-dziwolągach! gdybyż to jeszcze byli ludzie o jakichś wartościowych walorach intelektualnych, poparłabym ich – a to…. psychopaci….o wielkim mniemaniu o sobie! szkoda słów!

    Polubienie

  13. ZŁoTE MyŚlI z AWARCHO:

    1 / “Luter stanął w Wormackim Sejmie oskarżany o herezje.. powiedział..Jeżeli znajdziecie coś w Piśmie przeciwko temu co mówię osądźcie mnie.” Jeśli nie to po co mnie tutaj wezwaliście?” – Awarcho 6:36, 64-ta linijka tego wypisu (polecam całość).

    2 / “Bóg nie pozwoli zniszczyć [swojego] dzieła.. Jest silniejszy od chciwych świętych religiantów”.
    NASZĄ NADZIEJĄ JEST WIARA W JEGO OBIETNICE nie w ludzkie brednie.”

    “Dlatego wierzymy i działamy bo wiemy że NIGDY NIE JESTEŚMY SAMI jeśli działamy zgodnie z Jego Wolą i Jego Słowem… Nie zastępujemy Słowa Bożego bredniami …” – Awarcho, 7:12 (Z listu do Ewy).

    Polubienie

  14. Już tu ktoś kiedyś cytaty komentatorów jak kroliki z cylindra wyciągał. Nie pamiętam kto. Ale takie osoby – skrupulatnie notujące co, kto i na kogo lub do kogo powiedział – dopiero miały pole do popisu w czasach tej słynnej komuny i esbeckiej teczkomanii!!

    Polubienie

  15. Atrojko – w czasach komuny inwigilacja opierała się na relacjach agentów czy też tajnych współpracowników, którzy przekazywali podsłuchane rozmowy różnych osób. Przy czym – jeśli ktoś prowadził rozmowę w grupie znajomych, to wypowiadane przez niego tezy mogły znaleźć się w donosie, jeśli wśród słuchaczy był agent lub TW. Jeśli takowy był nieobecny, to rozmowa pozostawała wyłącznie w pamięci jej uczestników. Kontrolowanie rozmów telefonicznych czy korespondencji listowej wcale nie była regułą. Przy czym były duże możliwości deformacji przekazu: wcale nie było pewne, że agent dobrze zapamiętał treść prowadzonej rozmowy i często w meldunkach pojawiał się efekt tzw. „głuchego telefonu” – podsłuchujący albo nie dosłyszał, albo nie zrozumiał i w rezultacie przekręcił w meldunku tekst rozmowy. Ja osobiście się z tym spotkałem, gdy przedstawiano mi zarzuty w oparciu o moje przekręcone wypowiedzi. Niemniej jednak same możliwości techniczne były tak ograniczone, że niemożliwa była inwigilacja wszystkich w każdym czasie. Owszem, kontrolowano rozmowy i korespondencję wybranych osób, co do których były jakieś poważne zastrzeżenia. Natomiast obecnie inwigilacja jest praktycznie powszechna. I korespondencję mailową i rozmowy telefoniczne kontroluje się na obecność tzw. „słów wrażliwych”, Technika umożliwia nagrywanie publicznych wypowiedzi na różnych zgromadzeniach, powszechnie występujący monitoring w miejscach publicznych umożliwia potwierdzenie obecności konkretnego człowieka w danym miejscu i czasie. Pół wieku temu do naszej parafii przybył z duszpasterską wizytacją kardynał Stefan Wyszyński. Swoje wystąpienie zaczął od słów: „Witam was wszystkich, moi drodzy wierni – i was, którzy przybyliście tu służbowo”. Obecnie rejestrowane są wystąpienia większości (jeśli nie wszystkich) księży.

    Polubienie

    1. Atrojko,dobrze napisałas. To, ze p. Awarcho regularnie co jakis czas grozi mi, ze napisze na mnie donos („juz mam na drukarce” , „juz byłem w Wwie”, „widziałem pani zdjęcia” (tylko nie wie jak wygladam ;)) itp.)
      Taki nawyk musi mieć jakieś swoje źródło,,,,,,,,
      Smutne.

      Polubienie

      1. W świecie realnym to się nazywa „nękanie”, w wirtualnym – trudno zdiagnozować. Bardzo możliwe, że nękający takimi sposobami wybrane osoby – sami byli w ten sposób przez kogoś nękani.szczególnie w dzieciństwie. Tak. Smutne. Można się tylko domyślić, że przez jakieś wrzaskliwe dewotki gwałcące czyjąś odmienność…. Nawet zauważyłam pewną prawidłowość : , gdy kliknę parę wykrzykników, to zaraz się robi piekiełko…. osobliwe zjawisko. Ja przez jakiś czas źle reagowałam na znak ” ;)” – ponieważ psychopata z kurnika non stop tego znaku używał, oblewał wulgarnym syfem i klikał „;)”…. Aż mi się słabo robiło, gdy widziałam ten ” ;)”, co było oczywiście absurdalne, więc dawno z tego wyrosłam. Jednak zdarzają się ludzie, którzy coś z dziecka noszą całe życie w sobie, nie mogą lub nie chcą się z tego wyzwolić.

        Polubienie

    2. _____________________
      Ewangelia wg Jana 18: 19 – 24
      _____________________

      19 „Wtedy arcykapłan zapytał Jezusa o jego uczniów i o naukę jego. 20Odpowiedział mu Jezus: Ja jawnie mówiłem światu; ja zawsze uczyłem w synagodze i w świątyni, gdzie się wszyscy Żydzi schodzą, a potajemnie nic nie mówiłem. 21Dlaczego mnie pytasz? Pytaj tych, którzy słuchali, co im mówiłem; oto oni wiedzą, co Ja mówiłem. 22A gdy On to powiedział, jeden ze sług, który tam stał, wymierzył Jezusowi policzek, mówiąc: Tak odpowiadasz arcykapłanowi? 23Odrzekł mu Jezus: Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, że źle, a jeśli dobrze, czemu mnie bijesz? 24I odesłał go Annasz związanego do arcykapłana Kaifasza.”

      / Wg przekładu Biblii Warszawskiej /

      Polubienie

      1. —-> Ludzie, którzy mają coś do ukrycia boją się podsłuchów i konfrontacji. A Ci, którzy nie (podobnie jak Jezus) nie.

        Polubienie

  16. @Stokrotny,
    ja Ci uprzejmie odpowiedziałam, jak Ja odbieram to o co pytałes. I na tym niech bedzie koniec rozmowy. Nie mam najmniejszej ochoty wchodzic w dyskusje na ten temat z wyznawcami starożydowskiego Boga Jehowy, bo to juz w założeniu rodzi konflikt. I PO CO ? Ja mam swoją wspaniała Wiarę, ktora liczy ponad 2000 lat, Ty swoją , która ma ….150 lat i odrębne Pismo św., i na tym pozostańmy.

    Polubienie

    1. Masz rację Awi, Twoja religia ma tylko 2000 lat (dokładnie 1695 lat). Moja nie 150 tylko 3533 lat. Przymierze na Synaju Jehowa zawarł z Izraelem w 1513 przed Chrystusem. Wtedy wszystkich tych, których wybrał uznał za swoich świadków. Jezus według przekładu Biblii katolickiej BT (ale również według wszystkich innych przekładów i greckiego tekstu oryginalnego był jednym z Nich). Nie musimy dalej prowadziç ze sobą dyskusji bo na pewno się nie dogadamy. Ty wierzysz w 3 Bogów, których nie ma, ponieważ istnieje tylko Jeden Bóg, a ja wierzę w Jednego Boga do którego modlił się Jezus Chrystus i który ma na imię Jehowa, ponieważ z chwilą gdy ze swoimi świadkami wszedł w Nowe Przymierze nie umarł tak jak Jego Syn, który był jednak śmiertelny i dlatego gdy konał w końcu oddał ducha. Bóg, który umiera nie może być Bogiem mimo że jak my wszyscy mógł być Synem Bożym, a nawet mógł otrzymać od swojego Ojca (podobnie jak Juliusz Cezar, Aleksander Macedoński i wielu innych śmiertelników tytuł „Boga” ze względu na pozycję jakà Bóg mu przyznał w swoim zamierzeniu – Psalm 82 (cały).

      Nie oczekuj Awi ode mnie, że na publicznym blogu nie będę komentował Twoich wypowiedzi z chwilą gdy będą one zaprzeczać Pismu Świętemu ale również (i może przede wszystkim) uwłaczać zdrowemu rozsądkowi.

      Podtrzymuję to, co napisał dzisiaj Awarcho: „Wierzmy w to, co mówi Bóg, a nie jakiś człowiek” (nawet z tytułem cesarza, Sobór Nicejski rok 325 n. e.) oczekujący od swoich poddanych, że będą wierzyć w wymyślone przez niego i jego foradców niestworzone brednie.

      „Jeżeli znajdziecie coś w Piśmie przeciwko temu co mówię osądźcie mnie.” Jeśli nie to po co mnie tutaj wezwaliście?” – Marcin Luter na Wormackim Sejmie oskarżony o herezję.

      —-> Zdaje się, że to jeden z Twoich duchowych Mentorów. Nie mniej więc do mnie pretensji, że nie zamierzam zaprzestać komentowania Twoich (i nie tylko Twoich) wypowiedzi na tym blogu.

      / Chyba, że Jan mnie poprosi żebym przestał. To Jego blog i jeśli będzie sobie tego życzył ma to tego pełne prawo /

      Polubienie

      1. —-> wymyślone w 325 r. n. e. przez niego i jego doradców niestworzone brednie, które Ty na tym blogu podtrzymujesz i powtarzasz

        Polubienie

      2. —-> “które Ty na tym blogu bezmyślnie powtarzasz“

        / Zobacz swój komentarz z 13:58, 11 stycznia 2020 /

        Polubienie

      3. Twoja sprawa kogo słuchasz i w co wierzysz

        / Nie traktuj więc tego, co piszę że to coś przeciwko Tobie, krytykuję doktrynę jaką promujesz i wyznajesz /

        Polubienie

      4. Ja Ci to Awi uściślę bo Ty nie bardzo rozumiesz co piszesz (mimo że chciałabyś coś powiedzieć). Otóż:

        1 / Istnieją prawdy, których nie ma w Piśmie świętym (np. prawdy o promieniotwórczych pierwiastkach, które odkryto po napisaniu Apokalipsy), które nie zaprzeczają Pismu Świętemu (mimo iż Apokalipsa operuje pojęciami typu: „A owa bestia ściąga ogień z nieba kiedykolwiek zechce” ) ponieważ Apokalipsa nie podaje (ani nie opisuje) żadnej instrukcj dzięki której moglibyśmy się fowiedzieć w jaki sposób można rozczepić uran i skonstruować bombę wodorową.

        Przypadek drugi:

        2 / Istnieją „prawdy” które zaprzeczają Pismu Świętemu (których również w Nim nie ma) i tego nie ma potrzeby abym to dalej rozwijał, np. spekulacje Darwina (pseudonauka) objawienia Faustyny (pseudochrześcijaństwo).

        Tak więc Awi, jeśli jakiś prawd, ani tym bardziej „prawd” w Piśmie Świętym nie ma, ZNACZY TO, ŻE ICH TAM NIE MA.

        / Obojętne, czy prawdy te (lub „prawdy”) Pismu Świętemu zaprzeczają czy nie. Kiedy więc Paweł pisze o TRADYCJI nie pisze o tradycji jaką w 325 r. n. e. zaczàl tworzyć i zapoczątkował Konstantyn, powołując na Soborze w Nicei do istnienia (dla potrzeb swojego cesarstwa) powszechny kościół rzymski. Nie naciągają proszę więc, ani nie nie naginaj, że TRADYCJA, o której mówi Paweł to tradycja kościoła rzymsko-katolickiego (nafaszerowana pogaństwem i naukami zaprzeczającymi Pismu Świętemu).

        Polubienie

  17. @Stokrotny , jezeli chcesz wiedziec cos wiecej na temat ap. Piotra i jego grobu w Rzymie, to radzę przeczytać ksiazke Pawła Lisickiego (red.nacz doskonałego tygodnika „Do rzeczy”, autor m.in. „Luter.Rewolucja protestancka”):
    GRÓB RYBAKA, wyd. 2018r., zebys wiedział coś powaznego nt, ostatnich badań archeologicznych w tej kwestii, a nie powtarzał pierdułek Awarcho , pewnie z okresu jego młodości.
    Bo inaczej to będzie z was SKANSEN świadkow Jehowy.

    Polubienie

  18. Klasyczny Pierdulek to ów ksiadz z linku ..Fetysze pierdulińskie zaniósł aż do nieba. Pierdulińskie diabelskie fantazje chorej zakonnicy już uświęcone przez Papieża wtyka parafianom do umysłów.
    Matka Boża targuje się o duszę Piułsudskiego i WYNEGOCJOWAŁA Z BOGIEM dla niego Czyściec.!!!
    Polityka,, i ciemnota utrefiona w rzekomą,,swiętość” !
    Kurewstwo Maciala i Paetza oraz innych..też w myśl tej logiki może być negocjowane z Najwyższym bo oni z usmiechem na swietych obliczach nosili nie tylko medaliki..Oni nosili Hostię!!! samego Jezusa !!! Drzyjcie profani…!!! A MY DALEJ BĘDZIEMY WAM DOZOWAĆ CIEMNOTĘ.
    – Paweł Lisicki to autorytet nie Biblia tylko czekać na jego ,,medaliki” Kupować medaliki , amulety fetysze kupować figurki ,krzyzyki, książeczki, maskotki, Bóg sie cieszy ze nosisz bo to cię uświeca. Mozesz być ladacznicą ,,francą zbójem gangsterem, ulicznym bandytą,sutenerem,,molestantem …tylko noś fetysz ,amulet….Matka Boża….będzie się o ciebie targować.. W czyśćcu nastawią ci na termostacie mniejsza temperaturę.
    -Jesli jeszcze czytałeś Lisickiego albo Michalkiewicza….noooo to..bedzie sie za ciebie modlić pani Be.
    Jeżeli się dalej pogrążasz w tę światową głupotę i wspólnotę… nie martw się zanadto…To nic nowego Diabeł ma kilka regionów na świecie z których może ci coś zaimportować..
    Do Rzymu zaImportował przed 2 tysiącami lat wiele rzeczy i zrobił to w taki sposób aby ZAMAZAĆ EWANGELIĘ..
    ZROBIŁ TO SKUTECZNIE… Tak jak to napisano w Jezusowej przypowieści Gdy nasiał kąkolu na pole pszenicy.
    -przesiedlił do Rzymu z Efezu pewną grecko-kanaejską damę i nadał jej nowe imię.
    -Piotrowi nadał rangę ZASTĘPCY CHRYSTUSA i załatwił mu w Rzymie grób!
    -Rozmnożył Bogów…bo ludzie z pogan to lubili i lubią.. Bogowie w kupie lepiej się czują…a niedouczeni ,,chrześcijanie” z pogańskich ludów mieli namiastkę tego co juz bylo w ich sercach.
    – rangę ,,bogów” nadał hierarchii obdarzająć ich majatkami i władza potężną. Animatorem tego był Konstantyn i jego matka która nawet wybrała sie do Jerozolimy po krzyż!.
    – Rzym oczywiści e przez te zabiegi stał się cały ,, święty” bardziej od samego Boga..a papieże to mieli Boga pod pachą”
    -Papież stał się nie tylko władcą świata ..ale i w niebie miał takie moce że…kto wie co tam się działo. No wie wie Faustyna i ten ksiądz z linku..z pianą na gębie.
    Nie sposób pisać o wszystkim…ale koniecznie podkreślić trzeba ze Diabeł starał się wytrącić czlowiekowi nadzieję i Rozum odebrać..Mając tak potężne instrumenty w postaci państwa i kleru ZABRONIŁ POSIADANIA I CZYTANIA BIBLII…
    -Pierdulek” z linku kłamie jak z nut wtykając parafianom w łeb bajeczki o tzw.tradycji. ..historii i zasługach w niebie.
    Kościelni historycy mówią co innego, bo mają jednak trochę przyzwoitości…i wiedzą że inni też historię opisywali i znają.
    ,,Pierdulińska” z dostojeństwem i rzekomą patyną nie wie albo udaje…Bo jej z tym dobrze i to jej schlebia…bo to taki piekne,jasne uśmiechniete i kolorowe…. KŁAMSTWO

    Przez lata uczono że,, zakazany owoc” …to obcowanie kobiety z mężczyzną i że to grzech.. Pierdulkowie ,pierdolęta ,pierdolińskie i pierdynałowie..w żabocikach..uzywali że hej po kątach i w pałacach..Niezwykłym przykładem niczym nie skrępowanego kurewstwa była znana dynastia hiszpańska…..Władza zaś oficjalnie uczyła ze ,,te rzeczy to rzecz pokalana .,,.Niepokalane Poczęcie” zaś stało się ważniejsze od życia i nauki Chrystusa a potem kult Jego Matki…przy jednoczesnym moralnym rozprzeżeniu ..załogi niebieskiej.
    Ciemnota jako narzędzie jest bardzo skuteczna..dlatego do dzisiaj wielu marzy o biblii po łacinie i o zakazie jej czytania i posiadania…

    Niejaki Rabelais…w swej trochę dziwnej twórczości napisał że Maria pozostała dziewicą .. a to dlatego że urodziła przez ucho!…Oczywiście że kpił z głupot które wtykał wtedy kler..ale szkoda ze nie żył wtedy P. Lisiecki..
    List do Efezjan w 3 wersjach
    Biblia Warszawska:
    ,,Gdyż bój toczymy nie z krwią i z ciałem, lecz z nadziemskimi władzami, ze zwierzchnościami, z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich.”

    Biblia Tysiąclecia:
    ,,Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich.”

    Biblia Gdańska:
    ,,Albowiem nie mamy boju przeciwko krwi i ciału, ale przeciwko księstwom, przeciwko zwierzchnościom, przeciwko dzierżawcom świata ciemności wieku tego, przeciwko duchownym złościom, które są wysoko.”

    Pan Księdzu z linku nic nie powiedział z ambony co zrobił KOŚCIELNY WÓDZ z tymi co czytali i kolportowali Biblię…Pierduliński-medalicki..kłamał jak Wielki Szu w kartach.

    ,,Woda z Lourdes” w ampułkach 50mg w poręcznych kapsułkach.. 140 pln..ochroni cie przed Świdkami Jehowy i innymi sektami! ,,,Podkłatka z papucia papieża ” sprawi ze będziesz stał po katolicku.
    w razie czego mamy przykład Adolfa ,Stalina i ostatnio Putina!…

    Póki co ..precz z uświadomieniem dziecka w sprawach płciowych…!!! przez nauczycieli!! chcemy aby tych rzeczy uczył ich katecheta!! najlepiej ten Gil! albo Makulski!..
    ,,Człowiek rodzi się bez seksu !! a Grzech Pierworodny to stosunek kobiety z mężczyzną.”…
    Czyja to zasługa i kto tego nauczał?.. dlaczego takie rzeczy były i są czasem jeszcze w umysłach?
    Może,, Pierdulińska ” zapyta P. Lisieckiego czy Karonia..przecież mason Russell tego nie nauczał.?

    Polubienie

  19. Pierdulińską zapytam o żródło pewnych NAWYKÓW..
    ,,, Ty parobku Jehowicki !… chłopcy Międlara już cię namierzyli i dobiorą ci się do skóry!
    -Zwrócę się do mecenasa Dubois w sprawie o pomówienie…!
    – a co do tzw ,,,Mojej Wspaniałej Wiary”…PROSZĘ MNIE NIE PORÓWNYWAĆ DO ,,KATOLI” JA JESTEM Luteranką!
    ,,Kto miał ze mną na pieńku już dawno go nie ma na tym blogu”
    -,,Jehowa nie ma Syna!”
    -,,Wy mnie chcecie porównywać z Ewą albo KW9″?…mnie?!!
    -,,Wy łamiecie regulaminy blogu i zostanięci z niego usunięci…!
    -Wy jesteście trollami opłacanymi przez Agorę” a ja Wyborczej nie czytam”!
    – Ja opłacilam prenumeratę elektroniczną Wyborczej ..panie Redaktorze!??? !!
    – Nie piszę co naprawdę o was myślę z litości…!
    -Gospodarz jak widać pisze na zamówienie Agory partyjne zamówienie.”
    -,,Gejownik Powszechny” napisał.. ale ja go nie czytam!
    -Nie pozwolimy wprowadzić w warszawskich szkołach tego co chce Palant Trzaskowski..!
    …reszta jest milczeniem.[..i ustawiczną promocją partii ] .. nie Chrystusa..

    PYCHA POPRZEDZA UPADEK…uczy Pismo..niewątpliwie.. każda pycha ma inna formę i inaczej sie prezentuje.Ta jest też szczególna i szczególnie się szminkuje.

    Polubienie

  20. Awarcho napisał:
    „Póki co ..precz z uświadomieniem dziecka w sprawach płciowych…!!! przez nauczycieli!! ”
    No właśnie: doceniając obszerną wiedzę świadków Jehowy o Biblii, prosiłbym Awarcho i Stokrotki o odpowiedź: co Biblia mówi o edukacji seksualnej dzieci? Bo z odpowiedzi na to pytanie może być większy pożytek, niż z doktrynalnych przepychanek.

    Polubienie

    1. Janmuszu, ja Ci podam te cytaty (nie martw się :_) ) Awarcho najwyraźniej ich nie pamięta bo Awi go dzisiaj lekko z równowagi wyprowadziła : 😀 ) Biblia bardzo konkretnie mówi w jaki sposób należy uświadamiać seksualnie dzieci. Trochę jestem w biegu ale obiecuję, że do tego wrócę Pozdrawiam, B.

      Polubienie

  21. Czeslaw Miłosz,

    Który skrzywdziłeś
    Który skrzywdziłeś człowieka prostego
    Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
    Gromadę błaznów koło siebie mając
    Na pomieszanie dobrego i złego,

    Choćby przed tobą wszyscy się skłonili
    Cnotę i mądrość tobie przypisując,
    Złote medale na twoją cześć kując,
    Radzi że jeszcze jeden dzień przeżyli,

    Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta
    Możesz go zabić – narodzi się nowy.
    Spisane będą czyny i rozmowy.

    Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy
    I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta.

    Campo di Fiori
    W Rzymie na Campo di Fiori
    Kosze oliwek i cytryn,
    Bruk opryskany winem
    I odłamkami kwiatów.
    Różowe owoce morza
    Sypią na stoły przekupnie,
    Naręcza ciemnych winogron
    Padają na puch brzoskwini.

    Tu na tym właśnie placu
    Spalono Giordana Bruna,
    Kat płomień stosu zażegnął
    W kole ciekawej gawiedzi.
    A ledwo płomień przygasnął,
    Znów pełne były tawerny,
    Kosze oliwek i cytryn
    Nieśli przekupnie na głowach.

    Wspomniałem Campo di Fiori
    W Warszawie przy karuzeli,
    W pogodny wieczór wiosenny,
    Przy dźwiękach skocznej muzyki.
    Salwy za murem getta
    Głuszyła skoczna melodia
    I wzlatywały pary
    Wysoko w pogodne niebo.

    Czasem wiatr z domów płonących
    Przynosił czarne latawce,
    Łapali skrawki w powietrzu
    Jadący na karuzeli.
    Rozwiewał suknie dziewczynom
    Ten wiatr od domów płonących,
    Śmiały się tłumy wesołe
    W czas pięknej warszawskiej niedzieli.

    Morał ktoś może wyczyta,
    Że lud warszawski czy rzymski
    Handluje, bawi się, kocha
    Mijając męczeńskie stosy.
    Inny ktoś morał wyczyta
    O rzeczy ludzkich mijaniu,
    O zapomnieniu, co rośnie,
    Nim jeszcze płomień przygasnął.

    Ja jednak wtedy myślałem
    O samotności ginących.
    O tym, że kiedy Giordano
    Wstępował na rusztowanie,
    Nie znalazł w ludzkim języku
    Ani jednego wyrazu,
    Aby nim ludzkość pożegnać,
    Tę ludzkość, która zostaje.

    Już biegli wychylać wino,
    Sprzedawać białe rozgwiazdy,
    Kosze oliwek i cytryn
    Nieśli w wesołym gwarze.
    I był już od nich odległy,
    Jakby minęły wieki,
    A oni chwilę czekali
    Na jego odlot w pożarze.

    I ci ginący, samotni,
    Już zapomniani od świata,
    Język nasz stał się im obcy
    Jak język dawnej planety.
    Aż wszystko będzie legendą
    I wtedy po wielu latach
    Na nowym Campo di Fiori
    Bunt wznieci słowo poety.

    Warszawa – Wielkanoc, 1943

    Polubienie

  22. Przypominam zasady klasyfikowania ludzi na ofiary i sprawców przemocy. Ofiarą zawsze jest osoba słabsza fizycznie, psychicznie bądź intelektualnie, a sprawcą ten, kto prowokuje ofiarę do nawet nietypowych form obrony ( np. na prezentowanym filmie o sołtysie z Naczysławek ofiara rzuca w napastnika talerzami – broni w ten sposób i siebie i tego nieszczęśnika, któremu rozum odebrało! Odpowiedzialnym za zniszczone talerze i za stosowanie przemocy jest sołtys. Kobieta jedynie dzielnie uchroniła go – przed większym nieszczęściem, jakie mógł spowodować targany – w tym przypadku nie emocjami, ale alkoholem, którego zabrakło i – nie mając cudotwórcy zamieniającego wodę w wino – sam chciał w środku nocy udać się do sklepu. Mam nadzieję, że wymiar sprawiedliwości sięgnie też do tych wszystkich sklepów-melin, w których alkohol można kupić o każdej porze dnia i nocy oraz w każdym stanie nietrzeźwości. Za dużo jednak korzyści czerpie Skarb Państwa z alkoholu, alkoholików, sklepów-melin i ich bezdusznych, bogacących się na cudzej krzywdzie właścicieli, alby karał tych, z których czerpie. Kto ma się dobrać do skóry temu Skarbowi Państwa? Nie ma nikogo takiego – natomiast wielu jest takich, którzy chętnie dobraliby się nie do skóry, a do zasobów Skarbu. Czy Pycha ma w tym udział? Jeśli już to nie sama – ręka w rękę z Chciwością, Cudzołóstwem (dosłownie – pasożytowanie na łupach zdobytych na kimś cudzym) i Pruderią – zakłamaniem, tym matowaniem , udawaniem, podszywaniem się… I jakoś tak powolutku, powolutku, aby dalej, do przodu…. Gniewem furiatów i apodyktycznych nadętych dyktatorów… itd. itd. już dalej nie chce się wymieniać i zanurzać w całe to ludzkie szambo.

    Polubienie

  23. Janmuszu…Ś.j. mają jako rodzice maja obowiazek uswiadomic swe dzieci w kwestiach płci i natury zagrożęń .W tym obszarze obowiązków i narzędzi do tego jest Biblia i edukacja biblina. Wytyczne i rady co do rodziny znajduja sie w zarówno w Starym jak i nowym Testamencie.. List do Efezjan na przykład daje wszystkim wskazówki jaka jest rola ojca i matki oraz dzieci. Decyzję w kwestii wychowania dzieci podejmują rodzice…
    Wydano w tym celu kilka broszur i klsiązek…w oparciu o nauki biblijne i uwypuklono zagrożenia
    -https://www.jw.org/pl/nauki-biblijne/nastolatki/mlodzi-ludzie-pytaja/presja-seksualna/
    -https://www.jw.org/pl/nauki-biblijne/nastolatki/mlodzi-ludzie-pytaja/sk%C5%82onno%C5%9Bci-homoseksualne/
    -https://www.jw.org/pl/nauki-biblijne/nastolatki/mlodzi-ludzie-pytaja/wystrzega%C4%87-si%C4%99-pornografii/

    Polubienie

  24. Awarcho – 1. Ja pytałem o konkretne cytaty z Biblii odnoszące się do edukacji seksualnej dzieci. Nie pytałem (na tym etapie) o waszą interpretację Biblii w tej kwestii. Wielokrotnie przekonywaliście nas – ty i Stokrotki – że liczy się treść Biblii, a nie jej interpretacja; że interpretowanie Biblii jest jej fałszowaniem, bo każdy może interpretować po swojemu. Zatem czekam na konkretne cytaty.
    2. Oburzałeś się, że ktoś ośmiela się wyrażać sprzeciw uświadamianiu dzieci przez nauczycieli – a potem piszesz, że : „Decyzję w kwestii wychowania podejmują rodzice”. No to zdecyduj się, jak powinno być.
    3. W swoim oburzeniu Miłosz był zakłamany. Bogaci Żydzi w getcie też bawili się, gdy obok inni umierali. Korzystali też z usług prostytutek – żydowskich kobiet – które prostytuowały się, żeby nie umrzeć z głodu. W każdym czasie, nawet najgorszym, człowiek chce żyć – mimo wszystko. A ja nie słyszałem, żeby Miłosz jakoś pomagał Żydom. Miłosz w czasie okupacji czuł się bezpiecznie pod osłoną swojego zagranicznego paszportu – i z wysokości oceniał innych i ferował wyroki. Pisał o tym Janusz Minkiewicz, jak to Miłosz z Dygatem szli ulicami okupowanej Warszawy i zostali zatrzymani przez patrol niemieckiej żandarmerii. Gdy Niemiec:
    „…Ausweis – charknął im – bitte<
    Lecz się tym nie stropili
    i wyjęli zza bluzki
    Cześ – swój paszport litewski,
    Staś – swój paszport francuski…"

    Polubienie

    1. Janmuszu, ja Ci podam te cytaty (nie martw się :_) ) Awarcho najwyraźniej ich nie pamięta bo Awi go dzisiaj lekko z równowagi wyprowadziła : 😀 ) Biblia bardzo konkretnie mówi w jaki sposób należy uświadamiać seksualnie dzieci. Trochę jestem w biegu ale obiecuję, że do tego wrócę Pozdrawiam, B.

      Polubienie

  25. Janmusz w Biblii brak cytatów i konkretnych wersetów ,,opisujacych seksualne funkcje i płciowe funkcje mężczyzny i kobiety. Jest natomiast określane jakieś kryterium dotyczące czystośći, moralności,wierności,..potępione jest wyuzdanie obyczajowe i pozbycie się hamulców. a także dewjacje i zboczenia.
    Tych rzeczy jest dużo i zostaly jasno sformulowane.
    Jest jasne ze rodzice odpowiadają jak tego użyją i kiedy.
    Przykład znany i popularny Józef syn Jakuba i kusicielka żona Potyfara i liczne inne pozytywne.
    Oczywiście że rodzice ..powinni wiedzieć czego naprawdę uczy się ich dzieci..tyle że protestujący nie wiedzą z reguły o co chodzi..i przeciw czemu protestują.
    Gdy się wysilisz to zajrzysz do np Księgi PowtóRzonego Prawa i sie dowiesz ..albo d Ks.Przysłów..Ucz swego syna o drodze która ma iść ..a nie zejdzie z niej gdy będzie dorosły”
    Księga Przysłów ostrzega przed rozwiązłą i sprzedajną kobietą…Pieśń nad Pieśniami wskazuje na Moc Prawdziwej Więzi Miłości… Paweł znany Hymn o miłości itp.
    Prawdziwa więź z Bogiem jednak polega na czynach… nie na słowach. Złotousty Paetz czy Jankowski wytrenowali dykcję i gesty i z ambony prezentowali sie jak BOŻA RODZINA…, Horrendalne wrażene robił na ludziach na papiezu JANIE PAWLE Macial… wierszy nie pisał ale znany został z kurewstwa i rozpusty. Czy ty kochany Janmuszku dałbyś swojego syna w opiekę antylewackiemu Paetzowi..albo Głodziowi?…
    Czy chciałbyś aby tacy ludzie kształowali jego duszę. Czy wyobrazasz sobie swoje dzieci w objęciach prałata w kupionej przez niego drogiej piżamce.
    Co do tego biite Ausweis przyznaję rację kimkto był tym zostawał jakiś czas. Czy ogladałeś może jakieś wspomnienia z Rautów wydanych przez bp.Kaczmarka dla Niemców ..okupantów. Tutaj w Polsce ich nie ma ..ale ci co byli i zyli w RFN… mieli. Niemcy cholernie lubili się fotografować.
    Czy należy obrzucać prezydenta Warszawy ,,Palantami”?…Czy Miłosz cie denerwuje podobnie jak Międlar?..
    Czy wypowiedziałeś słowo protestu..,,.Nie siej Piekła Synu Diabła…”
    Na białostockim jakimś potralu opublkowano fotografie kaczyńskiego wyruszajacego na manifestację 1 mahowa z sztandarem…Czy oznacza to ze kochał komunę i komunizm/. Czy w związku z tym należy go znieważać…bo jego rodzina była ,,partyjna”
    -A jak bylo z toba w tych rzeczach?

    Polubienie

  26. A propos paszportów to zapewne wiesz jak watykańskie paszporty uratowały tysiące oprawców. SS- Manów.
    Byli potem zasobnymi i powżanymi ..dosyc bogatymi obywatelami Brazylii Argentyny reformowali armię i administrację..lotnictwo..lub budowali naukę w ZSSR I USA..
    .K…K OKA NIE WYKOLE.
    Jakbys nie podskakiwał Janmuszku d..pa z tyłu zawsze…A BIEDNEMU WIATR W OCZY!

    Polubienie

  27. Janmusz ja się oburzałem jedynie na obelgi pod adresem pana prezydenta Trzaskowskiego wypowiadane publicznie na tym forum..i kpiny z jego osoby a czasem z jego nazwiska i celowe przekręcenia Czaskowski i Palant Lewak itp.. przez Gorliwą Chrzescijankę…Podobne obelgi rzucała na uczestników mszy żałobnej w Katedrze Gdańskiej.
    -Sam byłem zainetresowany tym aby szkoła nie uczyła moich dzieci rzeczy sprzecznych z Biblią np..kultu Haloween albo nauki o ewolucji . i kilku innych.
    Jestem zdecydowany.
    Domyslam się również skąd to zamiłowanie do wpieprzania się w nieswoje rzeczy…sama tu kiedyś napisała ze próbowała sił jako,, dziennikarka śledcza” i ma sławnego kolegę z PARAFII LUTERAŃSKIEJ Cezarego….
    No cóż zawód wywiera pietno na życiu… CZASEM JEST TO TEŻ ZAWÓD ŻYCIOWY.
    Nie wszyscy sa ludźmi sukcesu jak np. Ty Janmuszu .. PRAWDA?

    Polubienie

  28. @Stokrotny, skoro Twoja religia liczy 3533 lat, to Wy jestescie po prostu JUDAISTAMI w wersji masońskiej i po co tu udawać „chrzescijan” ?? jak to usiłujesz czasami robić.

    Od wizerunku Krzyża uciekacie (wymysliliście ten „pal”) a Maryi, Matki Bożej, boicie sie tak samo jak diabeł święconej wody ;))
    To typowo masońska pragmatyka.
    Polecam ksiazki dr St. Krajskiego, specjalizujacego sie w tematyce masonerii, a zwłaszcza masonerii na terytorium Polski.

    Polubienie

    1. Panie Awarcho s.v. Pierdulinski, niech pan sie nie martwi o Trzaskowskiego. Lada moment dostanie „kopa w górę” i zostanie marszałkiem woj.mazowieckiego i Warszawa uwolni sie wreszcie od tego palanta-nieudacznika.
      Wkrótce bedziemy protestowac (my warszawiacy) przed Ratuszem w kwestii tych podwyżek za wywóz śmieci…. Prosze przyjechac i fotografować…..A potem zapraszam na kawe na St.Miasto ;))

      Polubienie

  29. Dziękuję za zaproszenie…może będę. ? . Ja wolałbym znowu do Mc Donalda w Śródmieściu Północnym chociaż ten na Centralnym jest też ok… Fotografują was zawodowi specjaliści ja nie mam potrzeby.. jest dużo bardzo ciekawych rzeczy do obejrzenia..
    Czy będziecie protestować w sprawie wzrostu cen energii? i dopłat?..Braków innych.?.Dokopać temu magistratowi…?? Wszystko drożeje ..
    w Stanie wojennym pani Pigwa tak mówiła …
    ,,Gdybym temu Reaganowi dała w mordę to by mu te ciemne okulary spadły.”
    MOŻE COŚ ANALOGICZNIE.??…np… Gdybym zasadziła kopa temu Banasiowi to by mu się wyprostował uśmiech??/ Smoleń w komunie się nie bał…?

    Polubienie

  30. —-> Dot komentarzy Janmusza z 8:56 i 11:08

    Janmuszu, ja Ci podam te cytaty (nie martw się :_) ) Awarcho najwyraźniej ich nie pamięta bo Awi go dzisiaj lekko z równowagi wyprowadziła : 😀 ) Biblia bardzo konkretnie mówi w jaki sposób należy uświadamiać seksualnie dzieci. Trochę jestem w biegu ale obiecuję, że do tego wrócę Pozdrawiam, B.

    Polubienie

Dodaj komentarz