Pojmowanie bliźniego swego

Ewangelia 14,20
„A trzeci rzekł: – Żonę pojąłem, a przeto nie mogę przyjść.”
Biblia księdza Wujka.
W redakcji „Więzi” pracowałem z paroma ludźmi wyjątkowo błyskotliwymi, w szczególności ze Stefanem Bakinowskim. Kiedyś przyszedł do pracy z kalamburem: – Wyprawiający ucztę rozgniewał się na to tłumaczenie tylko dlatego, że facet kłamał: żony nie można pojąć.
Na temat psychicznych różnic między mężczyzną a kobietą jest oczywiście wiele uproszczeń, stereotypów, niemniej to, że jest jakaś odmienność, nie ulega kwestii. I trzeba to brać pod uwagę rozpoczynając życie małżeńskie. Stałe stosowanie takiej optyki nie jest łatwe, każdy odruchowo sądzi według siebie, zakłada jakąś tożsamość mentalną współmałżonka – ale to myślowy błąd.
Błędne jest jednak w ogóle sądzenie według siebie kogokolwiek. Nie jesteśmy na jedno kopyto i tyle. Fakt niezwykle ważny z punktu widzenia relacji międzyludzkich. Truizm to oczywiście – niektóre jednak truizmy, jak powiedział mędrzec pewien, trzeba stale powtarzać.

Dodaj komentarz