Arcyprorok? I tak, i nie… Hołownia jakoś prorok chrześcijański, a może i Polski głowa

Ewangelia Mateusza 11,2-11

Jest w tekstach ewangelijnych postać niebywała: Jan Chrzciciel. Czytamy o nim dzisiaj słowa Jezusa niezwykle pochlebne: „Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela”. Czyli duchowy olbrzym, mistrz niektórych późniejszych uczniów Jezusowych, apostołów Andrzeja i pewnie Jana, człowiek w tym sensie niebywały. Problem jednak polega na tym, że zaraz w zdaniu następnym Jezus jakby sam sobie przeczy, powiada bowiem: „Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on” No to tu jakaś geometria nieeuklidesowa? Jednak nie, już raczej jakoś relatywistyczna. Nie chodzi już nawet o to, że sam Jezus żył mniej ascetycznie, na pustynię udawał się czasem i nie na długo, tam może odżywiał się tylko szarańczą i miodem leśnym, jak ten Jego krewny, ale poza tym na ucztę u różnych zapraszających go izraelskich notabli jadał zapewne normalnie, jeżeli nie On, to już Jego uczniowie, czym Janowym uczniom podpadł (Mt 9,14). W końcu zresztą dzisiaj też mamy mnichów żyjących szczególnie pod względem również gastronomicznym, więc to w ogóle nieważne i nie o to Jezusowi chodziło. Dzieliła natomiast odeń Jana zwanego Chrzcicielem różnica fundamentalna: w koncepcji urzeczywistniania Bożego królestwa. To dlatego zapewne zapytał ten Jan Jezusa za pośrednictwem swoich uczniów: „Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy innego mamy oczekiwać” (Mt 11,2) – czyli Mesjaszem? Zapytał, bo działalność owego całkiem szczególnego Bożego wysłannika wyobrażał sobie po starotestamentalnemu – nie tak radykalnie bez żadnej przemocy. Owszem, „będzie chrzcił Duchem Świętym i ogniem…” (3,11).

Niestety uczniami mojego patrona byliśmy w tej mierze wieki bardzo długie.

Teraz tradycyjnie felieton Jonasza. Wierzę, wątpię, zostaję – z Hołownią

W grudniowym numerze „Znaku” wielogłos na ten temat. O reakcji na wielkie kościelne grzechy. Psycholożka i trenerka Natalia de Barbaro oraz profesor polonistyki Magdalena Smoczyńska z Kościoła odeszły, zgorszone zachowaniem biskupów polskich, Szymon Hołownia pozostał. Albowiem jest w Kościele wszystko, czego potrzebuje dla własnego duchowego rozwoju. Jest w Kościele Ewangelia, żywy Chrystus w sakramentach, wspólnota: bracia i siostry, bardzo różni, bez nich jednak nie da się pomyśleć wiary. Jest też czasem nietolerancja i partyjna polityka, owszem. Od dwóch tysięcy lat jest jego (i mój) Kościół w nieustannym kryzysie, rozdzierany różnymi ideologiami. Ukuł Hołownia na temat regionalny taką myśl złotą: „Ci z naszych biskupów, którzy mają serce, nie mają niestety za grosz odwagi. Ci, którzy odwagę mają, najczęściej nie mają serca”. Ale to jeszcze dla niego nie powód, żeby z naszego Kościoła wychodzić.

Dla mnie również, co już meldowałem nieraz. Nie trafia mi do przekonania niejedno w kościelnym nauczaniu. Odrzucenie antykoncepcji, możliwości kapłaństwa kobiet, relacji seksualnych gejów i lesbijek. Ale mam nadzieję, że te opory miną, tak minęły liczne inne.

Wracam do Hołowni, on teraz nieporównanie ważniejszy, niż ja, choć młodszy dokładnie dwa razy. Chce zmienić zawód, zostać politykiem, prezydentem wręcz. Czy jednak podołałby wszystkim obowiązkom urzędu, z autocenzurą w on czas nieodzowną, bo polityka to gra, nie jakieś świeckie kaznodziejstwo? W każdym razie życzę drogiemu Szymkowi jak najlepiej. I zachęcam do lektury rozmowy z nim w nowym „Tygodniku Powszechnym”.

Spróbuję ją jakoś streścić, choć to cholernie trudne. Tytuł tekstu: „Pałac mi po nic”. Ta moralnopolityczna problematyka to raczej nie moja zawodowa, więc o niej mniej, choć się jakoś łączą. Główne hasło chyba takie, że pisanie to za mało, trzeba również działać. Już działa, założył fundację dla pomocy dzieciom afrykańskim, Marzy też jednak o prezydencie, który zakleszczonym partiom przywróci kreatywność przez to, że je rozdzieli. Który przywróci kreatywność Polakom przez to, że ich połączy”. Język stałego felietonisty „Tygodnika Powszechnego”. Prezydent ma być kimś, kto broni najsłabszych, jeśli zaatakowany jest ksiądz tylko dlatego, że jest księdzem, prezydent go przeprosi, ale tak samo, gdy chodzi o gejów.

I teraz aborcja. Rozmawiajmy jak najwięcej, szukajmy zgody. 58 proc. obywateli jest za dopuszczalnością przerywania ciąży do trzeciego miesiąca praktycznie bez ograniczeń, Szymek się z tym nie zgadza, ale proponuje, by znaleźć coś wspólnego. Może ustawę, która kobiety spodziewające się dziecka niepełnosprawnego otoczy wieloraką opieką szczególną. I dalej odpowiedzi na pytania w sposób, który nazwać można pojednawczym, choć może raczej jednak unikowym. Chodzi o sprawę liberalizacji według tych 58 proc., albo przeciwnie: zakazu aborcji z przyczyn eugenicznych. Zdecydowanych odpowiedzi brak.

Podobnie w kwestii gejów i lesbijek: związki partnerskie jednopłciowe tak, ale nie „małżeństwa”. Adopcja dzieci: podyskutujmy.

Stosunek do kościelnej instytucji: „wywiadujący” Michał Okoński powiada, że zgromadził całą antologię Szymkowych „bon motów”, które w ustach polityka wydają się nie do przyjęcia. Na przykład o biskupach, którzy pukają w dno od spodu. Odpowiada Hołownia, że był ich list, w którym napisali, że są prześladowanym ofiarami ideologii LGBT i zwracali się do władz państwowych z prośbą o zakończenie tych prześladowań. Tak ich wtedy określił i nadal tak uważa. I tu ciekawa informacja: rozmawiał o tamtym liście z wieloma biskupami, jednego nawet zapytał, jak mógł coś takiego podpisać. Odpowiedział: „Bo ty nie widziałeś pierwszej wersji”.

Redakcja wyakcentowała zdanie autora: „Należy przeprowadzić przyjazny rozdział Kościoła od państwa. Może to zrobić tylko katolik, żeby nie wywołać wojny religijnej”. Pomijając wszystko inne, katolik otwarty nie równy betonowemu. Szczególnie tak krytyczny, jak ten oto (albo niejaki Jonasz). I z tej racji mocniejszy? W oczach młodzieży może tak. W każdym razie cieszę się, że kandydat na prezydenta ma kłopot z mieszaniem się polityków do obrzędów religijnych. Msza na inaugurację pontyfikatu będzie „nie w katedrze, z Episkopatem i pompą, ale w kaplicy w pałacu prezydenckim”.

Na koniec o mamonie. „Nie ma tu żadnych pieniędzy Dominiki Kulczyk ani nikogo z listy najbogatszych Polaków. Liczę na finansowanie społecznościowe i wierzę, że to najlepsza i najskuteczniejsza metoda. Jeśli zmiana, której chcemy, ma być autentyczna, sfinansować ją musimy sobie sami”. Potem jeszcze o prezydenckiej kampanii, a przedtem było jeszcze o własnych sprawach życiowych itp. Ciekawie naprawdę, kto przeczyta, nie zbłądzi! Amen!

111 myśli na temat “Arcyprorok? I tak, i nie… Hołownia jakoś prorok chrześcijański, a może i Polski głowa

  1. Panie Awarcho, rozumiem Pana zdziwienie,
    1/proszę przyjąć do wiadomości, ze zirytowały mnie dzisiaj te wypowiedzi tych beznadziejnych – oczywiście, w mojej opinii – posłów opozycji, których miałam pecha wysłuchać w radiu. Telewizora nie mam, jak pan wie, świadomie, wiec nie jestem przyzwyczajona do oglądania czy słuchania na żywo wypowiedzi w Sejmie. Wiadomości o tym co było danego dnia w Sejmie, czy o innych wydarzeniach, czerpię już od prezenterów radiowych bądź wieczorem od publicystów prawicowych na YT.
    Wypowiedzi takiego Budki, Smiszka czy Kosiniaka (a myślałam, ze on mądrzejszy od tych dwóch), ich agresja, chamstwo, powalily mnie z nóg i stad moje emocjonalne odpowiedzi Piramidalnemu.
    2/Naprawde uważam, że Duda, Morawiecki, Błaszczak i inni z PISu to wspaniali politycy, zrobili wiele dobrego dla Polaków i Polek.No i jest to jedyna formacja, ktora może w jakims stopniu postawić tamę niszczycielskiej kulturze LGBT i genderu. Ja wspołdziałam z dwiema Fundacjami i z Instytutem Ordo Iuris, który jest błogosławieństwem dla polskich i nie tylko polskich rodzin i dzieci. W tej dziedzinie wiem o wiele więcej – przepraszam za sformułowanie – od Pana i wielu innych, dosyć obojętnych w tych kwestiach.
    3/ Nie dziwie się grymasowi na twarzy Premiera Morawieckiego. Przeciez ten człowiek pracuje ponad ludzkie siły. Ale to dzięki Niemu mamy te sukcesy w Unii Europejskiej (Wojciechowski, klimat, etc.) i liczą się z Polską, wbrew tym bzdurom powtarzanym przez opozycję. Naprawde podziwiam Go, wziawszy pod uwagę te horrendalne ataki ze wszystkich stron. Co to jest, u diabła? Przeciez to PIS dostał najwięcej głosów, wiec ta Partia ma prawo dyktować warunki, skoro stoi za nia ponad 8 milionów ludzi. Wczoraj słuchałam p. sędzi B.Piwnik. Bardzo mądra kobieta.Powiedziała, ze tych buntowników z „kasty” jest ok. 10%, a reszta to normalni prawnicy. Ten Rzepliński, Chmaja, Tuleja i kilku innych, toz to AWANTURNICY.Opowiadam się za ta nową USTAWą, żeby tych warchołów okiełzać. A to donosicielstwo na Polske?
    4/Proszę Pana tutaj nie ma dwóch plemion, jak to pan, a może Piramidalny ujął. Tu jest naród polski, kochający swoja Ojczyzne – z jednej strony, a z drugiej sfora rozszalałych Hunów, którzy nie potrafili niczego dokonać za swoich rzadów i teraz skacza to gardeł poważnym politykom, bo nic innego nie potrafią. Bardzo cenie pana Ministra Ziobro, to bardzo wrażliwy i sprawiedliwy człowiek.
    5/ Widział Pan dzisiejszą sytuację? Ci Hunowie nie potrafili nawet stawic się na głosowanie w Sejmie. A mieli szanse odrzucić projekt Ustawy. Ale nie przyszli. Mówić brzydko: przesrali sprawę. I tak samo przesrali by Polske, gdyby nie daj Boze, objęli rządy. Było by to samo, co powiedział Sienkiewicz: „Ch..j, d..pa i kamieni kupa”. Tyle znaczy dla tej opozycyjnej swołoczy Polska.
    5/ I to niszczenie Kościola Katolickiego przez takich Piramidalnych, a Pan tez się do tego mocno przykłada, mimo tych ‚szerszych horyzontów teologicznych’.

    Polubienie

  2. Pyta mnie Pan, jak sobie radzę z tymi podwyżkami cen. Zadnych podwyżek nie zauważam, a kupuję głownie w Carrefour i w Supersamie. No może pojemniczek ‚Humusu’ kosztowal 2.60 zl w listopadzie, a teraz 2.80 zl. Jeżeli chodzi o wędliny, to kupuję bardzo mało, a wędlin jest takie bogactwo, że zawsze można wybrać tańsze. To samo z innymi produktami, jest chleb drozszy i jest tańszy. Pomidory można kupić za 7.60; 8.70; czy 13.50, a można za 26 zl (malinowe). Ja kupiłam dzisiaj dwa z tych za 8.70 . Jajka np. kupuję w opakowaniu 4 sztuki i płacę nieodmiennie 2.50 zł za opakowanie od lat.
    Jeżeli chodzi o pomoc rodziny, to sprowadza się ona do prezentów 2x w roku, z branży odzieżowej, sweterki, bluzki, kurtki, etc, co przysyła mi córka i zięć z N.Jorku. Ten rok był dla mnie trudniejszy finansowo niż poprzednie, bo w drugiej połowie roku nie miałam zlecenia na tłumaczenie. A to przez tę sytuację we Francji. Ze względu na zamieszki i strajki wydawnictwa francuskie tez ograniczają swoja działalność i tną koszty.[ No, ale sytuacja we Francji nie interesuje komisarzy z Unii Europejskiej, posłowie francuscy nie donoszą na Francję.]
    Mam obietnice, ze po Nowym Roku cos do przekładu otrzymam.
    Mam nadzieje, ze odpowiedziałam wyczerpująco.

    Polubienie

  3. A jeżeli chcecie panowie poznać głębsze i bardziej naukowo przedstawione uzasadnienie moich poglądów polityczno-społecznych, to proszę posłuchać wystąpienia Vice-ministra Sprawiedliwosci p. Sebastiana Kalety, na czwartkowym posiedzeniu Sejmu. Wspaniały madry prawnik,myślę, że przyszlośc PISu I Polski.

    Życzenia błogosławionych Świat Narodzenia Pańskiego składam wyłącznie Atrojce, Pharlapowi, Ewie i Janmuszowi (pozostali komentatorzy albo nie uznają tych Świat, albo lekceważą Boga i ludzi wierzących, wiec niestosowne byłoby kierowanie do nich życzeń) – Awi.

    Polubienie

  4. / „Muzyka nie kłamie, chociaż na konkursach chopinowskich oskarża się Japończyków o to, że imitują Chopina. Mam nadzieję, że w przyszłym roku po raz pierwszy w historii Konkursu Chopinowskiego I nagroda zostanie przyznana wykonawcy z Japonii /

    Polubienie

    1. Nie było ładniejszych Japonrk aby dobrze zaprezentować ich grę na Konkursie? Były, ale ja wybrałem właśnie tą. A jeśli chodzi o to jak można przyznawać nagrody skoro Konkurs się jeszcze nie zaczął chętnie wyjaśnię. Można. Podobnie jak na konkursach piękności, w tym roku Szwecja, a w następnym np. Japonia. Przyznawanie nagród i wyróżnień na konkursach piękności i muzycznych jest subiektywne. Zełaszcza, że tak naprawdę jest to zabawa i przede wszystkim okazja do zaprezentowania publiczności wkraczających w życie zawodowe nowych, ponad przeciętnie uzdolnionych młodych muzyków tozpoczynających zawodową karierę. Oby tego rodzaju imprezy służyły promocji sztuki bez „dyskryminacji”.

      / I jest to tylko przykład (nawiązujący zupełnie do czegoś innego)/

      Polubienie

  5. Nie było ładniejszych Japonek? Były, ale ja wybrałem właśnie tą. A jeśli chodzi o to jak można przyznawać nagrody skoro Konkurs jeszcze się nie zaczął chętnie wyjaśnię. Można. Podobnie jak na konkursach piękności, w tym roku Szwecja, a w następnym np. Japonia. Przyznawanie nagród i wyróżnień na konkursach muzycznych jest subiektywne. Zwłaszcza, że tak naprawdę jest to zabawa, sle również i okazja do zaprezentowania publiczności wkraczających w życie zawodowe nowych, młodych, ponad przeciętnie uzdolnionych muzyków (rozpoczynających katierę zawodową). Oby tego rodzaju imprezy służyły promocji sztuki, a nie „dyskryminacji”.

    Polubienie

  6. Pani AVI..SZCZERZE POWIEM NIE SPODZIEWAŁEM SIĘ TAK OBSZERNEJ ODPOWIEDZI.
    -ale dziękuje za przedstawienie rzeczy.Ja nie jestem tak zaangażowany emocjonalnie w procesy propagandowe……ale są sprawy które czasem mnie drażnią.Jednak wiem że w tej kwestii nie powinienem wyrażać opinii aby nie odczytano tego opacznie że jestem np.zwolennikiem partii Wiosna,albo Po czy PIS..czy jakiegoś ruchu ekologicznego…albo ,okołopłciowego”
    -Ostatni przykład ,,wpuszczenia ludzi w maliny”..to właśnie zlekceważenie głosowania w Sejmie.Mniej ważne czy państwo posłowie poszli do sejmowego baru..czy na wystawę sztuki nowoczesnej.Panie i panowie dostają wysokie gaże i nie powinni lekceważyć obowiązków..a to tym bardziej gdy wszywa się naród do pomocy i protestów.
    Kiedyś nawet tak było ze energiczny Ryszard..w trakcie akcji politycznej pojechał na Maderę.
    -Polityka to potężne igrzysko interesów i propagandy jak w Szczepanikowej piosence wygrywa często ten kto ,,ŚMIELEJ GRA”…
    -awantury ekologiczne czy feministyczne..wyrastają z realnych problemów i potrzeb….ale obywatel nic na tym nie zyskuje.,,Śmietankę” zawsze spija organizator…i ten kto dzierży władzę.Ostatnio z przyczyn praktycznych próbowałem się ,,przebić” ekologicznie i doświadczyć praktycznie.. w kwestii tzw ochrony powietrza i …stwierdziłem że zawartość personalna ministerstw odpowiednich i regionalnych instytucji ekologicznych i banków z nimi powiązanych…pożera 90% funduszów. Ilość dyrektorów,prezesów .przewodniczacych i zarządów..dyrektorów regionalnych i wojewódzkich ..itp itd..nie daje szans klientowi …i powietrzu i ekosferze.
    Wystarczy jeden drobny błąd aby wniosek petenta odrzucić….a na realizację wniosku dotacyjnego zaakceptowanego trzeba czekać 30 miesięcy.! Nie ma się co łudzić ten system to jedna wielka gra WYŁUDZACZY..nawzajem ze sobą powiązanych lub zarekomendowanych. Gdy Unia przeznacza Fundusz celowy ..najpierw powstaje kilkudziesięćiu dyrektorów centralnych potem kilka setek regionalnych itd itp.
    Po tym wszystkim…po rozszarpaniu wołu na kęsy…i oblizaniu mordy następuje czas glorii w czasie którego propaganda władzy dawnej zwycięskim tonem ogłaszała podniesienie mi emerytury o 30 zł..a obecna o 42 zł.
    Obecnie takie bardzo mądre i obiecujące przemówienia światłych ludzi juz nie robia na mnie wrazenia….zupełnie.
    Wiem ze to mydlana bańka a facetowi przemówienie napisał sekretariat. Był taki czas ,że bardzo dawno temu..pisałem komuś tam referaty i okolicznościowe terminalne i terminowe sprawozdania…a czasem nawet ,,wypracowania” na egzamin. Teraz już nie te oczy i nie ten język…ale cygaństwo i naciąganie czuję jak mój były pies ..przez mur…
    Dysput politycznych w telewizorni nie oglądam…dla zdrowia…Zdrowia pani życzę..i ścisłego słuchania Mistrza jako wzoru..

    Polubienie

  7. A OTO INNY PRZYKŁAD jak władze ..,Rózne maja na celu Szczęście i Dostatek Człowieka handlujac śmiercią..
    Prawo zaś umozliwia bezkarne rozgrzeszenie takich co swoją dupę i konta wypaśli na krzywdzie i krwi.. i wojnie. a to wszystko pod kropidłem czy to prawosławnym czy katolickim czy bez kropidła.. to mniej istotne. Dzieciątka w Donbasie dostaną pod choinkę …https://wiadomosci.onet.pl/kraj/dgp-jak-wmontowano-polske-w-sprzedaz-serbskiej-broni-na-ukraine/qm7jtpj

    Polubienie

  8. https://www.rmf24.pl/raporty/raport-batalia-o-sady/fakty/news-ke-ostrzega-polske-przed-przyjeciem-ustawy-kagancowej-jestes,nId,4217257

    Według tego, co Polska podpisała z UE jasno wynika że jest pierwszeństwo stosowania prawa unijnego nad krajowym. Czeka nas niebywała anarchia w sądach – część sądów będzie stosowało zasadę pierwszeństwa prawa unijnego, a część nie. Jedynym wyjściem z anarchii jest dostosować się do wyższości prawa unijnego. Jeżeli to się nie stanie jest scenariusz drugi – wyjście z UE (oczywiście nie z dnia na dzień) i połowa młodych inteligentnych ludzi opuszcza ten kraj, a pozostałych w kraju czeka sytuacja, która może w każdym czasie wymknąć się z pod kontroli i będziemy mieli (prawdopodobnie?) „MAJDAN”. Można więc rzec że niebywałą sytuację w Polsce nam Polakom funduje PiS na Nowy Rok. Chyba PiS się zagalopował i sam nie będzie wiedział, jak z tego wyjść?

    Dyktatura w Polsce (bez wyjścia z UE) nie przejdzie i chyba o tym PiS zapomniał, albo jest tak głupi że sam na sobie dokonuje harakiri z pomocą swoich wyborców.

    Polubienie

    1. Bardzo ważne jest to:
      „”Legislatorzy przywołują orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, według którego sądy mają prawo odstąpić od stosowania prawa krajowego, jeśli uznają je za sprzeczne z prawem wspólnotowym.”

      Polubienie

      1. Przypomnę również:
        Zdecydowana większość Polaków także wyborców PiS jest za tym żeby Polska była w UE.

        Polubienie

    1. Mam nadzieje, że Unia Europejska rozpadnie sie wczesniej, zanim my z niej wyjdziemy. Po obecnym, faktycznym juz wyjsciu W. Brytanii ten rozpad dynamnicznie przyspieszy. Rozbieżnośc interesów Macrona i Niemiec – nie do pogodzenia. A nasz sojusz z USA – twardym kijem w szprychy Unii, nieprzewidzianym w traktatach unijnych.
      A poza tym obecna Unia nie jest juz Unią wedle chrzescijańskich idei Schumana, lecz tworem opartym na tzw. Manifeście z Ventotene – komunisty Altiero Spinellego.
      Gdyby to była Unia wg Schumana = marsz neomarksistowskich (lewackich) idei przez instytucje europejskie byłby nie do pomyslenia. I dlatego Unia musi sie rozpaść.

      Polubienie

  9. Pani Avi ,,,Unia się nie rozpadnie tylko zmieni charakter…Jest prawadopodobne że wyjdzie z niej Brytania ale bez Szkocjii i irlandii.Wstąpią do niej inne państwa europejskie…Obecnie status kandydata posiadają: Albania[18], Czarnogóra[19], Macedonia Północna[20], Serbia[21] i Turcja[22], natomiast Bośnia i Hercegowina[] oraz Kosowo[] aspirują do tego miana. Dołączy jeszcze Ukraina i Turcja..i to już niedługo….tak przewidują polityczni analitycy.Wyjście Wlk ,,Brytanii osłabi i gospodarczo i politycznie nie Unię a Brytanię. i spowoduje nawrót separatyzmu IRA..oraz Szkocji.Niemcy bynajmniej nie utraca swojej pozycji w Europie..i wspólnie z Macronem będą odgrywać i rozgrywać politycznie Kościół Katolicki i USA..
    W tej nowej Europie większą rolę będą odgrywać kraje niekatolickie Serbia ,Ukraina ,Rumunia,Bułgaria,Grecja ,Izrael,Szwecja,..Bośnia ,Macedonia.Lewacy o których pani pisze oraz..L.GBT ..które odgrywa coraz większą rolę wewnątrz Kościoła..doprowadzi do Upadku Instytucji Katolickich w całej Europie. Nie znaczy toze nie będzie katolików albo ze będzie im się źle działo.. Nie ..nie…oni sami odejdą gdyż refprmy Franciszka ich zniechęcą…a obecny stan tych reform jest zbyt anemiczny .i powolny. To co po Kościele pozostanie nie będzie już tym co ludzie znają. Tak jak obecny Luteranizm nie jest tym czym był.
    Jest sz.Pani .na bieżąco z licznym akcjami ,, ratowniczymi” w K.K..I NIE ZDOŁA PANI ZAPRZECZYĆ ANI PRZEKONAĆ KOGOKOLWIEK …że jest źle niż było…pomimo populizmu i uchwycenia się Państwa i jego pomocy….Wiara Upada..i religia razem z nią.Nie tylkoliturgia i teologia..ale interesy państwowe dzielą Kościoły.
    Ani polskiemu ani watykańskiemu kościołowi nikt nie pomoże zatrzymać homoseksualizm i inne uciechy”.
    Pogodzenie się z tą rozwiązłościa i uznanie jej za naturalną i nieszkodliwą…..położyło na łopatki Antyk ..a teraz kładzie innych ..którzy mieli z tego oczyścić ..,,.chrystusowy świat”.
    Na takich ,,mężczyznach” niech pani szanowna nie polega….Oni Unii potrzebują..i oni unię kochają..chociaż co innego twierdzą…Unia nie pozwala ich karać..unia ich broni…..nie jako kapłanów..ale jako ,,Niehetero”…A WSZYSTKO POZOSTAŁE…TO STRUKTURA..KTÓRA POZWALA IM NIEŹLE ŻYĆ….i bardzo dobrze zarabiać!
    To po prostu dobry INTERES….z którego młody Szydło zrezygnował…bo sumienie nie pozwoliło mu cynicznie grać…To dobrze o tym młodym chłopaku świadczy..Nie wszyscy mają bezwstydną duszę Paetza…

    Polubienie

  10. Uczestnictwo w obrządkach nie jest dzisiaj aktem, ani wyrazem wiary..to tak ja pani zauważyła.iedyś w przypadku tej gdańskiej Katedry..Ludzie przyszli bo trzeba było..ale różnii. ..prawda.?..
    To jest Bezwładność… to martwy obrzęd z licznymi komponentami politycznymi i konsumpcyjnym..pozbawiony moralnej siły ducha…I CO NAJGORSZE W KOLIZJI Z BOGIEM I CHRYSTUSEM…
    To bynajmniej nie moja niechęć ..ale to słowa z wypowiedzi katolicich publicystów….[Terlkikowski…Hołownia.. Boniecki…itp]
    Odurzeni optymiści niczego nie zmienią..,,wierzący agnostycy” może westchną…Tacy ja Szydło będą zadowoleni że ich NIKT Z BLISKICH I DALEKICH ..ani tych kolegów nie napastuje nie obściskuje ..nie hejtuje…

    Polubienie

  11. i widzicie a słyszycie co powiedział pan Ksiądz? kto naprawdę zwalcza kościół? . Gdzie prawdziwy śmiertelny wróg?..
    I to już widać słychać i czuć..Toczka w toczkę…Nie wystarczy ,,, Lulajże..Jezuniu”…i karp w galarecie
    Nie wystarczy przełamać się opłatkiem i zjeść kutię a potem kolędować.. Prawdziwi wrogowie kościoła to nie protestujący ani jacyś ,,protestanci”..czy ateiści..

    Polubienie

  12. Brawo, pani ELŻBIETO WITEK !!! Dzieki Pani odzyskałam wiare w to, ze Polska jest państwem suwerennym.„Jestem marszałkiem polskiego Parlamentu. Uchwalamy prawo w polskim Parlamencie”. Niech oni [KE] zajma sie tym co sie dzieje we Francji. Tam sa strajki, tam biją ludzi na ulicach!”

    Biedna „kasta”. Przez 4 lata, z hasłem „niezawisłości” na gębie, nie potrafila sie sama zreformować. Ktoś musiał ten CYRK zatrzymać!

    Polubienie

  13. „Należy przeprowadzić przyjazny rozdział Kościoła od państwa. Może to zrobić tylko katolik, żeby nie wywołać wojny religijnej”.

    Nie tyle katolik, a człowiek który jeszcze nie ma w sobie nienawiści wobec którejkolwiek strony. I takim (według mnie) może być Hołownia, choć nie wykluczam że mogę się mylić.
    Nie przeszkadza mnie że Hołownia jest katolikiem, ani katolicy. Przeszkadza mnie w tym kraju głupota, która może doprowadzić do nieprzewidywalnych sytuacji.

    Polubienie

Dodaj komentarz