Królestwo zgoła nieziemskie

piątek, 19 kwietnia 2019

Ewangelia Jana 18,33-38
Wielki Piątek. Na pytanie Piłata czy Jezus jest królem żydowskim, odpowiada On precyzyjniej, niż według trzech pierwszych ewangelii. Tam odpowiadał, że tak i tyle, tu wyjaśnia, że owszem, ale Jego królestwo nie jest z tego świata. Gdyby bowiem tak było, Jego słudzy biliby się, aby nie został wydany Żydom. Nie chodzi tutaj tylko o samo niestosowanie przemocy, którego dał przykład radykalny. Jezus powiada dalej, że stał się człowiekiem, aby dać świadectwo prawdzie. A ta prawda to wszystko, co zawiera się w Bożym objawieniu, Jego słowie, Ewangelii. Także oddzielenie królestwa Bożego od jakichkolwiek ziemskich. Religii od polityki, władzy duchownej od państwowej, aby ołtarz nie był w sojuszu z tronem…
Jeszcze uzupełnienie wpisu wczorajszego, na Wielki Czwartek. Nie dość wyraźnie napisałem, dlaczego jest to „dzień księdza”: przecież podczas mszy krzyżma prezbiterzy odnawiają swoje kapłańskie śluby. Biskup pyta ich na przykład, czy chcą naśladować Chrystusa, Dobrego Pasterza, i nie szukając własnej korzyści troszczyć się o zbawienie ludzi. Ale też prosi księży o modlitwę za siebie samego, aby jako biskup naśladował Chrystusa. Może będzie od wczoraj trochę lepiej.