Ewangelia Łukasza 7,1-10
Perykopa o setniku rzymskim, czyli oficerze armii okupacyjnej wyjątkowo życzliwym dla Żydów, zbudował im wręcz synagogę. Dobry Rzymianin, tak jak byli dobrzy Niemcy (książka „Dziesięciu sprawiedliwych”), życzliwi też dla nas Rosjanie, Białorusini, Ukraińcy, Litwini („Bracia zza Buga”, Wyd. UMCS, wyszło niedawno nowe wydanie). Nie ma Żyda ani Greka, narodowość nie zawsze dzieli, nawet w czasie wojny. A ów oficer do tego pokorny: „Panie, nie jestem godzien”. O własną godność dbajmy przede wszystkim w ten sposób.
Lektura pozabiblijna: „Znak” wydał już 17 książek pisarza francuskiego Erica Emmanuela Schmitta, autora „Oskara i pani Róży”, niedawno osiemnastą. O „człowieku, który widział więcej”. Wychowankowi sierocińca, głodującemu, bo bez poborów stażyście w lokalnej gazetce belgijskiej pokazują się ludzie zmarli. Powieść niewątpliwie sensacyjna nie tylko z powodu owych zjaw. Wątek o zamachu terrorystycznym, na którejś stronie zaczyna się także teologia, jest nawet rozmowa głównego bohatera z Bogiem. No i zakończenie nieoczekiwane raczej.