Wpis na czwartek 21 września 2017
Ewangelia Mateusza 9,9-13
Dzisiaj w moim Kościele, też starokatolickim mariawitów i zapewne polskokatolickim, świętuje się pamięć o tamtym uczniu spośród Dwunastu, ewangeliście również. No i celniku właśnie. Pomyślałem sobie, że był on dla niektórych faryzeuszy tym, kim są dzisiaj niektórzy ludzie „umoczeni” w tamten ustrój. Kim oni są dla naszych lustratorów radykalnych, tych, co upierają się, że nikt, co był za „komuny” u władzy politycznej, nie może teraz mieć na przykład własnej ulicy, choćby dla swojego regionu zrobił naprawdę bardzo wiele. Bo są jak tamci celnicy skażeni grzechem rzekomo największym i kropka.