Księga Rodzaju 11,1-9
Niełatwo mi „blogować” na temat Biblii. Pewnie jestem w swoich wpisach nazbyt hermetyczny, zakładam u czytelników wiedzę nazbyt zaawansowaną. Jest owej wiedzy dowcipny miernik. Zagadka: dokończ zdanie „Była sobie wieża Babel, a Kaina zabił…”. Obawiam się, że wielu młodych katolików dzisiejszych zrymowałoby od razu albo raczej nie wiedziałoby w ogóle nic o obu braciach.
W każdym razie donoszę, że dzisiejsza tytułowa budowla to według Pisma Świętego pomysł ludzi, którzy chcieli mieć coś takiego sięgającego nieba, punkt obserwacyjny pozwalający im nie rozproszyć się po całej ziemi. Niełatwo pojąć, czemu Bóg uznał tę normalną ochronę przed jakimś niebezpieczeństwem za amoralną i „pomieszał im język [dotąd wspólny], aby jeden nie rozumiał drugiego”. Mówiąc bardzo uczenie: jest to zatem biblijna hipoteza na temat genezy sytuacji lingwistycznej? Ale gdzie tutaj właśnie związek wymienionej intencji budowniczych z gniewną reakcją Najwyższego? Niektórzy bibliści tłumaczą to tak, że dlapiszącego wieża (fakt rozpoczęcia budowy chyba historyczny) była symbolem bałwochwalstwa babilońskiego, i najpewniej mają rację, ale w tekście o tym ani słowa. Nie ma też wyraźnej werbalnej podstawy do innej interpretacji, której mnie uczono: że zamiar zbudowania takiego arcywieżowca grzeszył pychą, zarozumiałym przecenianiem własnych możliwości: „A zatem w przyszłości nic nie będzie dla nich niemożliwe, cokolwiek zamierzą uczynić”. Myślę, że zdecydowała w istocie owa niechęć do cudzej religii, jej wyznawców, wkażdym razie czegoś mi w tekście biblijnym brak. Duch Inspirator, nie Adiustator, co widać w całej Księdze (antologii ksiąg!) nierzadko. A w tej perykopie Bóg jawi się jako dziwny zazdrośnik, ludzkiemu postępowi technicznemu niechętny, a nawet jakby niezadowolony, że „wszyscy są jednym ludem i mają jedną mowę”.
Bracia ewangelicy słusznie twierdzą, my teraz również, że Biblię trzeba upowszechniać, ale oczywiście roztropnie, szczególnie pośród niedouczonych w tej mierze katolików. To lektura trudna, o niezrozumienie, złe zrozumienie naprawdę bardzo łatwo. Amen.