Psalm 25,4
„Daj mi poznać Twoje drogi, Panie,
naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami.”
W tej nauce staram się stosować metodę – by użyć terminologii marszowej – kolejnych małych kroków w kierunku etycznego ideału, oczywiście bez nadziei, że go kiedyś życiu osiągnę. A oto myśl etyczna arcybiskupa Stanisława Gądeckiego z jego przemówienia podczas spotkania z przewodniczącym episkopatu niemieckiego kardynałem Reinhardem Marxem na Jasnej Górze:
„Kościół współczesny nie może czynić z siebie trybunału, który osądza poprzednie pokolenia. Kościół nie może i nie powinien przyjmować dzisiaj postawy aroganckiej pewności siebie, czuć się wolnym od grzechu i wskazywać jako źródło zła jedynie grzechy innych, grzechy przeszłości. Wyznanie tych grzechów nie zwalnia z obowiązku uznania grzechów teraźniejszości. Ono ma służyć obudzeniu własnego sumienia i ma otwierać nam wszystkim drogę do nawrócenia.”
Słowa budujące. Trzeba wiedzieć, że padły po okresie niechęci wzajemnej, jaka wynikła z zupełnie innych stanowisk biskupów obu krajów na watykańskim synodzie o rodzinie.