Dzieje Apostolskie 2,22-23
„Mężowie Izraelici, posłuchajcie tych słów: Jezusa, Nazarejczyka, męża, o którym Bóg zaświadczył wam czynami mocy, przedziwnymi dziełami i znakami, których dokonał przez niego Bóg pośród was, jak sami wiecie, Jego to – wydanego postanowieniem woli i przedwiedzy Boga, rękami nieprawych przygwoździwszy – zabiliście.”
Ewangelia Mateusza 28,12-13
Arcykapłani „zebrawszy się ze starszymi postanowili po naradzie dać żołnierzom dużo srebrników, mówiąc: – Opowiadajcie: uczniowie jego, przyszedłszy nocą, wykradli go, gdy my spaliśmy.” Ekumeniczny Przekład Przyjaciół.
Co prawda, w tekście ewangelijnym powiedziane jest wyraźnie, że wykonawcami ukrzyżowania są „bezbożni”, czyli żołnierze rzymscy, ale wykonują oni plan władzy żydowskiej. Toczy się jednak obecnie spór o to, kto był najważniejszym sprawcą zbrodni. Uczeni izraelscy wraz z niektórymi chrześcijańskimi twierdzą, że ewangelie za bardzo obciążają tutaj ówczesne władze żydowskie. Tłumaczy się to tak: gdy odpowiednie teksty ewangelijne były redagowane, spór pierwotnego Kościoła z Synagogą był już bardzo ostry i to wpłynęło na przedstawiony przez owe teksty obraz tamtych wydarzeń. Być może również było tak, że Kościół stosował tutaj swoistą autocenzurę, by nie prowokować rzymskiej władzy okupacyjnej. Stąd przede wszystkim wybielanie postaci Piłata, szczególnie w Ewangelii Jana. Może ostre nastawienie antyżydowskie wpłynęło także na owo Mateuszowe przedstawienie Sanhedrynu jako zakłamującego perfidnie kwestię pustego grobu. Co zaś do roli w tym dziele samego Boga: jest On tutaj współsprawcą? Mowa jest przecież o „woli postanowienia Bożego”. Bo też wolą Ojca było, aby Syn nie użył Boskiej mocy w swojej obronie, ale przecież to nie Ojciec zabił.