Psalm 69,8-10.21
„Dla Ciebie bowiem znoszę urąganie,
hańba twarz mi okrywa.
Dla braci moich stałem się obcym
i cudzoziemcem dla synów mej matki.
Bo gorliwość o dom Twój mnie pożera
i spadły na mnie obelgi złorzeczących Tobie.
Hańba złamała me serce i sił mi zbrakło,
czekałem na współczucie, lecz nikt się nie zjawił,
i na pocieszycieli, lecz ich nie znalazłem.”
Biblia Tysiąclecia.
Skarga możliwa w ustach niejednego wierzącego. Na wielu spadają gromy za słowa krytyki, za tak zwane kalanie wspólnego gniazda. Gorliwość religijna nagradzana czasem dopiero za grobem.