Ewangelia Mateusza 22,39
„Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego.”
Przykazanie potwornie surowe: EGO to przecież nasz Absolut. Zakochani jesteśmy w sobie na tak zwany umór, przeskoczyć siebie nam raczej nie sposób. A jednak niektórzy umieją. Na przykład niejaki Maksymilian Kolbe w Auschwitz, gdy każdy chciał przede wszystkim przeżyć, gdy działał potężnie ten instynkt fundamentalny, ów zakonnik spod znaku Franciszka z Asyżu poszedł na śmierć, żeby ktoś inny żył. Heroizm zaprawdę nieziemski.