Jezu, ufam Tobie…

Ewangelia Łukasza 21,12-19
„Ale przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Tak – to się wciąż powtarza. Minęło prześladowanie różnych chrześcijan wzajemne, mamy teraz krwawą nienawiść do nas muzułmanów, hindusów, komunistów azjatyckich… „A włos z głowy waszej nie zginie. Wytrwałością waszą zyskacie dusze wasze.”
Jednak jeśli spadają nie tylko włosy, wręcz całe głowy, tym bardziej bądźmy pewni, że Jezus lustruje według wizji mistycznych św. Faustyny, a nie politycznych Katonów dzisiejszych. Nie ściga straszną karą niewytrwałych.
Podaję tu od wczoraj Ekumeniczny Przekład Przyjaciół, jeszcze trudniejsza do pojęcia jest wersja Tysiąclatki: „ocalicie wasze życie”: przecież nie to doczesne. Ale właśnie Bóg jest taki, jak Go maluje papież Franciszek: przebaczający bez żadnego końca, zapewniający każdemu życie wspanialsze, bo wieczne.

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s