Ewangelia Jana 1,45-51
Każdy członek Dwunastu ma swoje miejsce w kalendarzu katolickim i prawosławnym. W tym pierwszym jego wspomnienie ma rangę święta: coś więcej niż wspomnienie, więcej nawet niż wspomnienie obowiązkowe, mniej niż uroczystość (tylko dzień Piotra oraz Pawła ma tę najwyższą rangę). Świętujemy dziś apostoła Bartłomieja. Nie wiemy o nim nic poza tym, że należał do Dwunastu: jest na wszystkich listach apostołów w ewangeliach synoptycznych i w Dziejach. Będziemy wiedzieli o nim więcej, gdy zgodnie z tradycją utożsamimy go z Natanaelem, o którym mówi ewangelia Jana, a tamte dzieła milczą. A mówi coś ważnego w tekście przeznaczonym na dzisiaj. Otóż to Natanael powiedział pogardliwie: „Czy może być coś dobrego z Nazaretu?”, ale uwierzył w Jezusa, gdy Nazaretańczyk pokazał mu wiedzę o jego duszy. Co robił Natanael pod drzewem figowym? Może po prostu modlił się serdecznie?