Psalm 128,1-5
„Szczęśliwy człowiek, który się boi Pana
i chodzi Jego drogami.
Będziesz spożywał owoc pracy rąk swoich,
szczęście osiągniesz i dobrze ci będzie.
Małżonka twoja jak płodny szczep winny
w zaciszu twojego domu.
Synowie twoi jak oliwne gałązki
dokoła twego stołu.
Tak będzie błogosławiony człowiek,
który się boi Pana.
Niech cię z Syjonu Pan pobłogosławi
i abyś oglądał pomyślność Jeruzalem
przez wszystkie dni twego życia.”
Terminy „szczęśliwy” i „błogosławiony” występują tu jakby wymiennie, niemniej dobrze, że tłumacz je odróżnia. Piękno porównań zachwyca. Także patriotyzm: pomyślność Jeruzalem… Tej cnoty Ludowi nie brakowało, przechodziła nawet nieraz w nacjonalizm, czyli miłość do swoich, nienawiść do obcych.