Wśród najlepszych przyjaciół ludzie się zjadają

Księga Jeremiasza 20,10
„Wszyscy zaprzyjaźnieni ze mną wypatrują mojego upadku”.
Pośród żalów wielkiego proroka są i te słowa. Prorok narażony jest na wszystko. Także na takie rozczarowanie. Przyjaciel może zawieść, ta wielka więź międzyludzka może się zerwać z różnych powodów, ale zerwanie zbiorowe boli szczególnie. Nagle potworne osamotnienie. Wśród najlepszych przyjaciół psy zjadają zająca, a ludzie człowieka.

Przypomina mi się osamotnienie proroka Jezusa. Najpierw zdrada Judasza, też poniekąd przyjaciela. U Mateusza 26,50 mieliśmy tu problem translatorski: jak Jezus nazywa tam apostoła, który przyszedł go aresztować, jak mówi do Niego: „Przyjacielu” (Tysiąclatka), „Towarzyszu”, (tłumaczenie filologiczne), „Druhu”? Wybraliśmy to trzecie, choć termin brzmi nazbyt harcersko, ponieważ „towarzysz” kojarzył nam się o wiele gorzej, a „przyjaciel” nazbyt serdecznie. Zresztą w przypowieści o uczcie weselnej (Mt 22,12) król nazywa gościa bez szaty godowej tym samym słowem greckim, a tam przecież o przyjaźni mowy być nie mogło: słowo miało sens lekko ironiczny. Niemniej i wersja ”Przyjacielu” jest możliwa: w końcu owa dwunastka to byli ludzie bardzo Mu bliscy.
Nie wypatrywali Jego upadku, ale i nie bronili Go, niemal zostawili samego. Piotr chciał Go bronić, nawet użył miecza, którym uciął jednemu z aresztującej Go drużyny ucho (tylko Jan napisał, że zrobił to on właśnie), ale potem się zaparł. Pod krzyżem był tylko Jan. Przedtem, podczas duchowej męki Jezusa w Ogrójcu, trzej Mu najbliżsi (poza Piotrem Jakub i Jan) spali spokojnie.

Wracam do obrazu osamotnienia pośród wrogów, którzy do niedawna wydawali się przyjaciółmi. Takie sytuacje to „normalki” w każdym ustroju i są możliwe w każdym środowisku, ale w systemie totalitarnym są oczywiście groźniejsze. Pamiętam ze studiów uniwersyteckich koleżeński sąd nad kolegą, który zataił, że miał ojca policjanta, ale znam i opowieści jakże podobne z czasów późniejszych: gdy wypominano również pochodzenie, tyle że żydowskie. Wtedy też obrońców nie było na pęczki.

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s